Thief ? minizapowiedź. Wyposażenie!

Nowy wygląd i zdolności Garretta uzupełniony został przez jego nowe wyposażenie. Podstawowym narzędziem jest pałka – stary dobry blackjack – który jednak w nowym Thiefie nie jest wcale stary. Zwykły prosty drąg z poprzednich części gry zastąpiony został przez elegancką broń na bardziej cywilizowane czasy – służącą zarówno zamiast sztyletu w trakcie walki, jak i do chociażby rozbijania aktywnych obiektów. Naturalnie blackjack (nazwa się nie zmieniła) nadaje się także idealnie do ogłuszania niezaalarmowanych strażników.

Drugą zaprezentowaną w trakcie prezentacji Thiefa broń stanowił łuk. Tu również prosty patyk z poprzednich gier zastąpiła kompaktowa, rozkładająca się automatycznie machina, pełna wielokrążków i zębatek jakby wprost z Epoki Metalu. Warto dodać, że została odtworzona z tytanu w kuźniach Le Forges de Montreal i rzeczywiście robi wrażenie, jakby pochodziła wprost ze świata Thiefa. Podobnie złożone stały się wystrzeliwane z niego strzały. Wcześniej opierały się na kryształach np. wody, teraz stały mechanizmami, w których w momencie uderzenia rozbity zbiornik z suchym lodem, co zdusi płomień pochodni czy paleniska.

I wreszcie na wyposażeniu Garretta znalazł się Pazur (claw) – narzędzie pozwalające chwytać określonych powierzchni, np. kratek tuneli, i wciągać bądź opuszczać na rozwijanej linie. Jego wykorzystanie pozwoliło twórcom stworzyć scenerie, które pozwalają na ruch także w pionie, co nie tylko dynamizuje, ale i urozmaica rozgrywkę. Przytoczonym przykładem był bank, który zinfiltrować można było na kilka różnych sposobów, w tym także przez wentylację gdzieś w górnych partiach budynku. Pazur przydał się także prowadzącemu, by niepostrzeżenie przedostać się za plecy strażnika i zniknąć w jego cieniu.

Więcej informacji i więcej grafiki z nowego Thiefa już jutro. Megazapowiedź w najnowszym CD-Action już we wtorek!