Zawartość CD-Action 11/2010
26.10.2010 – w tym dniu pojawi się w sprzedaży najnowszy numer CD-Action. Jeśli ściskasz już w ręku odliczone 14,99 zł, to... szybko dołóż 1 zł. Tak jest, pismo tym razem kosztuje 15,99 zł. Ale to jedyna zła wiadomość, jaką mamy wam do przekazania, bo reszta to będzie cud, miód i orzeszki.
Ten 1 zł to nie dlatego, że postanowiliśmy sobie kupić nowe bryki. Płacicie więcej, ale i dostajecie dużo więcej. A konkretnie to w numerze będzie jedno dodatkowe DVD (czyli w sumie 2 płyty DVD9 – a na nich też nie byle co...) oraz 16 stron pisma więcej – czyli mamy 148 stron! „Taaa, 16 stron reklam więcej” – skrzywi się pewnie ten i ów. Otóż nie. Reklam jest tyle, co ostatnio. Za to do czytania jest o 16 stron więcej. Tzn. te dodatkowe strony zapełnione są w 100% przez redakcję CDA tekstami o grach, sprzęcie i publicystyką. Nie ma ściemy czy podpuchy – po prostu macie uczciwe 16 stron więcej do czytania.
A co na płytach? Żeby nie przedłużać oczekiwania: 3 pełne wersje gier po polsku, z czego jedna z 2009, a większość z nich bardzo dobrze wam znana, bo są to kolejno: action-RPG w perspektywie FPP Dark Messiah of Might and Magic (gra akcji z elementami RPG, osadzona w świecie HoMM – czyli siekamy mieczem, strzelamy z łuku, dźgamy sztyletem, smażymy fireballami, a na koniec dajemy kopa albo ciskamy wrogiem o jakąś ścianę). Druga gierka to mroczny FPS – NecroVisioN. Teoretycznie akcja zaczyna się w czasie I wojny światowej, ale szybko pojawiają się nieumarli oraz uzbrojenie, jakiego na swe oczy żaden ówczesny wojak nie widział... A na deser przygodówka Sublustrum (znana też jako OutCry). Plus naturalnie gameplaye, trailery, bonusy, mody, itd., itp. No i demo PES 2011 na dokładkę.
A samo pismo jest naprawdę wypaśne. Bo i grubsze o te 16 stron i mocno przypakowane tekstem, a w Recenzjach naprawdę obrodziło. Choć i inne działy nie wyglądają jakby były "po wuju". Bo mamy i wrażenia z bety Assassin’s Creed Brotherhood, i wieści o najnowszej odsłonie Devil May Cry. Odwiedzimy też komputerowo-matriksowe krainy Tronu...
W recenzjach - poezja. Bo tekstów dużo, a dobrych tytułów zatrzęsienie! Zacznijmy od obszeeernej recenzji Fallout: New Vegas (troszkę jakby ukłon w stronę fanów pierwszych dwóch Falloutów). Potem zajrzyjmy do jeszcze dłuższej recki Medal of Honor (gra wzbudziła w redakcji sporo emocji, tyle że różnych). Następnie długo wyczekiwany kolejny Gothic (a raczej Arcania: Gothic 4, oczyma fana tej serii, czyli CormaCa). Potem Qn`ik sprawdzi, czy PES 2011 może zagrozić pozycji FIFA 11. A jak komuś mało jeszcze sportu, to może zobaczyć, jak enki robi wsady w NBA 2K11.
Allor kręci piruety w najnowszym WRC, enki sprawdza, czy F1 2010 na PC odstaje od wersji konsolowej (to samo z grą Lara Croft and the Guardian of Light robi Qn`ik). Pogrywamy w dodatek do Arma 2 (Operation Arrowhead), handlujemy w Patrician IV i kosimy zombi w Dead Rising 2. I nadal pozostało jeszcze sporo tytułów na PC (sprawdzicie w spisie treści), a jest przecież i kącik konsolowy. A tam poobijaliśmy sobie gęby w EA Sports MMA (Pudziana nie było, ale Jemielianienko daje radę :P), sprawdziliśmy, czy udało się wprowadzić Castlevanię w nową erę, Hut podręczył Simsy 3 (na konsolę...), a potem przejechał się po Quantum Theory, za to gem z błogością pogrywał na PSP w Kingdom Hearts: Birth By Sleep. I z grubsza dział Recenzji mamy z głowy.
Nadal jednak jesteśmy mniej więcej w połowie tego numeru CDA... Co tam, panie, w Publicystyce? Ano sporo o historii internetu. Bo jest o czym pisać i naprawdę warto do tego artykułu zajrzeć. Dalej znajdziecie coś o polskich niezależnych twórcach gier. Pepin Krootki postara się was zachęcić do spojrzenia w gwiazdy – choćby na ekranie własnego komputera (czyli robi przegląd fajnych i darmowych "domowych obserwatoriów". Obserwacje nieba - nawet na monitorze – potrafią być fascynujące!). Później wracamy na ziemię, prosto w gnijące ramiona zombiaków. To Eugeniusz Siekiera zrobił dla was zestawienie gier, w których owe stwory grają pierwsze skrzypce albo chociaż robią za mistrzów drugiego planu.
Skoro znów o grach mowa – będzie i o tych Wiecznie Żywych (dwie gierki z przygodami niejakiego Abe’a – Oddysee i Exoddus), i o Kontrowersyjnej – tu wystarczy tylko podać tytuł: Muslim Massacre, by wiedzieć, że nie przesadzam. Potem szybki przegląd komunikatorów (świat nie kończy się na GG) i już widzimy, jak CormaC zaprasza was do "Kamieni milowych w grach", czyli zbioru rozmaitych ciekawostek w stylu "jaka była pierwsza gra MMO" czy "gdzie po raz pierwszy zastosowano udźwiękowione dialogi". Taki groch z kapustą, ale smakowity. :) Nie macie dosyć? No to czeka was jeszcze obszerny tekst o 4chanie. Jeśli nie wiesz, co to jest, to masz okazję nadrobić owe zaniedbanie. Będzie też o wizji przyszłości według AMD, wrażeniach z używania Kinecta oraz o VoD (czyli legalnym oglądaniu filmów przez internet).
I tak niepostrzeżenie przeszliśmy do działu sprzętowego. W nim jak zawsze testy najrozmaitszego sprzętu. Z ciekawostek polecałbym system pozwalający ustanowić połączenie sieciowe przez... instalację elektryczną (najzwyklejsze "gniazdka z prądem" w ścianie). Będą też myszki, odtwarzacze MP3 i MP4, ciekawa alternatywa dla fotografów (lustrzanka z nieruchomym lustrem i autofocusem z kompaktu), karty graficzne itd. A na deser – jak zawsze – Na Luzie i Action Redaction.
Uff. Prawda, że sporo tego? Zatem – 26.10.2010, wyjątkowo 15,99 zł... i witamy w klubie. :)
§
Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.