Mass Effect 3: Pierwsze, konkretne informacje! Powrócą bohaterowie z "jedynki"
Nareszcie! Po kilku miesiącach od oficjalnej zapowiedzi, poznaliśmy pierwsze, konkretne informacje o Mass Effect 3! W najnowszym numerze magazynu Game Informer pojawił się bowiem artykuł, w którym znalazły się nowe szczegóły o grze. Uwaga – możliwe spoilery!
Akcja Mass Effecta 3 rozpocznie się na Ziemi, gdzie Shepard bierze udział w przesłuchaniu związanym z wydarzeniami z wydanego niedawno dodatku Arrival do „dwójki”. W jego trakcie jednak Żniwiarze zaatakują naszą planetę i w prologu komandor – oczywiście z naszą pomocą – ucieknie Normandią i rozpocznie poszukiwania przyjaciół, którzy pomogą mu w walce z wrogiem. A żołnierze tego ostatniego wciąż będą deptać mu po piętach…
Shepard będzie musiał jednak radzić sobie nie tylko ze Żniwiarzami. Śladem pierwszego ludzkiego Widma podążać będzie znana z „dwójki” proludzka organizacja Cerberus, która będzie chciała zgładzić dawnego sojusznika, którego pomogła przywrócić do życia. Jej szef, Człowiek Iluzja ma odgrywać kluczową rolę w Mass Effect 3.
Najważniejsze jednak, że istotny wpływ na grę będą miały nie tylko wyboru podjęte w drugiej, ale także w pierwszej części. Do drużyny Sheparda dołączą bowiem towarzysze z oryginału – Liara, Ashley lub Kaiden (w zależności kogo ocaliliśmy w „jedynce”) i (jeśli wciąż żyje) Garrus. Nowym bohaterem ma być niejaki James Sanders – na pewno nie będzie to jednak pamiętny snajper z trailera.
W Mass Effect 3 powrócą także kroganin Wrex, salarianin Moridin, geth Legion i człowiek Anderson. Nie wiadomo jednak, czy będą oni aktywnymi członkami naszej drużyny. Sama gra będzie miała kilka zakończeń zależnych od wyborów podjętych w czasie rozgrywki.
Oczywiście powróci import zapisanych stanów gry. Gracze, którzy nie grali w poprzednie części, otrzymają jednak – podobnie jak posiadacze Mass Effecta 2 na PS3 - interaktywny komiks umożliwiający podjęcie najważniejszych decyzji.
W produkcji powrócą oczywiście elementy RPG. Mamy mieć większą wolność w wyborze umiejętności – ich drzewka będą większe, a poszczególne moce będą rozwijane nawet po kilka razy. System posługiwania się broniami będzie podobny do tego znanego z „dwójki”. Gracze będą mogli jednak je modyfikować, zamieniając różne ich części, w tym lufę, czy lunetę. Zmiany, którym poddamy nasz arsenał mają być widoczne nie tylko w trakcie walki, zmodyfikowany zostanie także jego wygląd.
Poszczególne klasy postaci będą mogły posługiwać się tym razem wszystkimi rodzajami broni, choć będą mieli na nie ograniczoną liczbę slotów. Wyjątkiem będzie żołnierz, który może nosić wszystkie „gnaty” na raz.
W grze nie pojawi się tryb multiplayer, choć twórcy rozważają stworzenie różnych spin-offów serii po zakończeniu głównej trylogii. Niewykluczone, że właśnie w nich znajdzie się multi.