Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - rekompensata dla posiadaczy kolekcjonerek i "afera" z DRM-em na Steamie
Co prawda premiera Wiedźmina 2: Zabójcy Królów ma miejsce dzisiaj, ale posiadacze kolekcjonerek mieli grać od wczoraj, od godziny 0.00. Problemy sprawiły jednak, że grę udało się odpalić dopiero w okolicach południa. CD Projekt ujawnił, jak ten poślizg zrekompensuje graczom. To jednak nie koniec kłopotów...
Jak poinformowali przedstawiciele CD Projektu, wszyscy właściciele edycji kolekcjonerskich Wiedźmina 2: Zabójcy Królów w ramach zadośćuczynienia za problemy z aktywacją, otrzymają za darmo… koszulki.
Dostępne są one w czterech wersjach. Posiadacze kolekcjonerek składając na nie zamówienia będą mogli wybrać wzór, rozmiar i zdecydować pomiędzy żeńskim, a męskim krojem. Chętni na koszulkę będą ją mogli zamówić pomiędzy 23 maja, a 31 maja w sklepie gram.pl (który jako jedyny posiadał edycje kolekcjonerskie Wiedźmina 2: Zabójcy Królów).
Tymczasem pojawił się kolejny problem z grą. Okazuje się bowiem, że na jej karcie katalogowej na Steamie ani słowem nie wspomniano o DRM-ie ( produkcja posiada). Zirytowani użytkownicy, którzy odnaleźli pliki związane z zabezpieczeniami, zapytali o to Valve na oficjalnym forum platformy. W odpowiedzi przedstawiciel firmy, ukrywający się pod pseudonimem Chris D. wyjaśnił, że Wiedźmin 2: Zabójcy Królów nie posiada DRM. Jak pisze:
Właśnie dowiedziałem się od CD Projektu, że gra nie posiada SecuROM-a, po prostu nie usunęli wszystkich pozostałych plików.
Jest to sporą niespodzianką, bo jak dotąd jedyną wersją pozbawioną zabezpieczeń DRM miała być ta dostępna w serwisie Good Old Games.