E3 2012: Alan Wake 2 - zapowiedź na jutrzejszej konferencji? Tak sugeruje Remedy Entertainment

To wszystko prawda. . To dzieje się teraz.

Ostatniej nocy miałem kolejny sen, a kiedy się obudziłem, byłem naprawdę przerażony. W tym śnie odwiedziłem poprzedniego właściciela mojego mieszkania w domu starców, tylko że w nim owy właściciel nie był sympatyczną starszą panią, a mężczyzną. Ale nie był stary, a młody z czarnymi włosami – tak naprawdę wyglądał bardzo dobrze. Pamiętam, że nosił zabawny płaszcz ze staromodnymi łatami na łokciach. Byłem tam, by dowiedzieć się czegoś o pudełku na buty, ale był bardzo wzburzony i nie słuchał mnie. Miejsce było bardzo dobrze oświetlone, na zewnątrz świeciło słońce, ale wciąż był niespokojny i chciał, żebym włączył światła. Cały czas mówił, że pokój jest za ciemny. Pamiętam, że byłem pewien, iż wszystkie światła były włączone, ale to go nie uspokoiło. Zaczął w końcu na mnie krzyczeć żądając ich włączenia. Sam zacząłem się bać, myśląc, że coś strasznego idzie po nas i wtedy się obudziłem. Byłem spragniony, wstałem więc napić się wody. Wracając w przedpokoju nagle zobaczyłem ciemną sylwetkę za oknem. Musiałem głośno krzyczeć. Moje serce przestało na moment bić. Upuściłem szklankę (na szczęście się nie zbiła, to jedna z moich ulubionych). Byłem naprawdę przerażony. Pobiegłem przez dom, włączając wszystkie światła. W pierwszej chwili chciałem dzwonić pod 911, ale zaraz poczułem się głupio. Powiedziałem sobie, że musiałem sobie to wszystko wyobrazić, widząc moje odbicie w oknie. Oczywiście z włączonymi wszystkimi światłami, na zewnątrz nie mogłem niczego zobaczyć. Zadzwoniłem w końcu do przyjaciela, Jossa, który niedaleko mieszka, budząc go. Był na tyle uprzejmy, że przyszedł i zbadał okolicę. Boże, błogosław go. Joss to prawdziwy anioł. Nie było śladu po nikim. Dzisiaj na pewno kupię kilka świateł ogrodowych. Powinienem zrobić to już jakiś czas temu.