Analityk giełdowy: ?Microsoft jest skończony, Xbox trafi do Sony?
Wariat? Oszołom? Sprytny giełdowy podpuszczacz? A może profeta, którego słowa przypomnimy sobie, kiedy staną się faktem? Jeden z analityków z Wall Street twierdzi, że Xbox jest skończony, a markę tę wykupi Sony. Co wy na to?
Adam Hartung, autor serwisu Forbes, opublikował na swoim blogu analizę, zatytułowaną „Sprzedawaj [akcje] Microsoftu! To Game Over – Ballmer przegrywa”. Twierdzi w niej, że rozrywkowy oddział Microsoftu w ciągu trzech najbliższych lat zostanie sprzedany - „komuś takiemu jak Sony” lub, jak twierdzi Hartung, sieciowej i „sieciówkowej” księgarni Barnes & Noble. W ostateczności oddział ten miałby zostać zredukowany do minimum.
Hartung uzasadnia to tak – sekcja rozrywkowa nie zarabia pieniędzy, ale angażuje kreatywność pracowników, a ta przyda się w nadchodzących latach, kiedy Microsoft będzie musiał walczyć o utrzymanie przychodów ze sprzedaży Windowsa i pakietu Office. A jak twierdzi Hartung Microsoft od lat nie ma pomysłu, jak walczyć na tych polach m.in. z zagrożeniem ze strony mobilnych systemów operacyjnych.
Hartung kończy:
„Klęska jest nieunikniona. W tym momencie nawet zmiana szefa nie uratuje Microsotu. To game over. Ballmer [obecny prezes firmy] przegrywa. Jeśli będziesz trzymał swoje pieniądze w akcjach Microsoftu, znikną razem z tą firmą”.
Co o tym myślicie? Jest w tym jakiś sens, czy może po prostu Hartung chciał błysnąć kontrowersyjnym osądem?