Xbox: Kolejna garść plotek o następcy X360. Watch Dogs w 60 klatkach na sekundę?
Giełda spekulacji i plotek na temat next-genów trwa w najlepsze. Tym razem otrzymaliśmy garść niepotwierdzonych informacji o konsoli Microsoftu. Następca X360 miałby zwać się po prostu Xbox i współpracować z growym tabletem giganta z Redmond.
Serwis Pocket Lint, powołując się na informatora blisko powiązanego z Microsoftem, twierdzi, że nowa konsola firmy nazywać się będzie po prostu Xbox (potwierdza to więc doniesienia sprzed kilku tygodni). W założeniach ma ona współpracować z szeregiem innych urządzeń spod tej samej marki („Xbox”), w tym m.in. z nowym growym tabletem Microsoftu, którego źródła portalu określają jako X-Surface.
Tablet ten (o którym pierwsze plotki pojawiły się w listopadzie) ma działać nie pod kontrolą Windowsa RT czy Windowsa 8, ale nowego, stworzonego specjalnie z myślą o nim systemu operacyjnego. Dzięki niemu urządzenie ma być „samodzielną przenośną konsolą”, służącą przede wszystkim do grania.
Na razie nie wiadomo, jakie bebechy znajdą się w X-Surface, ale sprzętowo ma być lepiej niż w tablecie Surface RT. Informatorzy Pocket Lint twierdzą, że urządzenie jest w stanie uruchomić dema oparte na silniku Unreal Engine 3 w stałych 60 klatkach na sekundę. Dodatkowo tablet ma być kompatybilny z bezprzewodowymi padami od X360 i ewentualnymi kolejnymi kontrolerami Microsoftu.
A sam Xbox? Źródła serwisu Pocket Lint uważają, że część ze specyfikacji konsoli, która niedawno wyciekła, jest prawdziwa. Mowa m.in. o ośmiordzeniowym procesorze oraz karcie graficznej z zegarem 800 Mhz od AMD. Ponoć urządzenie było w stanie uruchomić zaprezentowany na ubiegłorocznych targach E3 fragment Watch Dogs w 50-60 klatkach na sekundę, korzystając z pełnej mocy jedynie pięciu rdzeni.
Nowy Xbox nie będzie korzystać z Windowsa 8, a z innego, aczkolwiek podobnego systemu operacyjnego. Jedną z jego funkcji ma być tzw. „multitasking”, co pozwoli na uruchomienie kilku aplikacji jednocześnie. Dodatkowo pojawi się możliwość prowadzenia wideo rozmów w czasie grania czy wykonywania screenów umieszczanych w „chmurze” w usłudze SkyDrive. Całość ma być rzekomo podobna do tego, co znamy z 3DS-a i Wii U, ale „na znacznie większą skalę”. Sam system ma korzystać docelowo z dwóch z ośmiu rdzeni procesora.
Według informatorów, nie zabraknie też nowego pada. Będzie on wyglądał nieco inaczej niż kontrolery od X360, ale układ jego przycisków ma być taki sam.
Powyższe doniesienia pokrywają się w dużej mierze z ostatnimi plotkami. Czy jest w nich choć ziarno prawdy? Całkiem możliwe.