Wiedźmin 3: Dziki Gon ostatnią częścią serii? CD Projekt RED wyjaśnia: "Nie"
Wczoraj fanów Wiedźmina zelektryzowały słowa Adama Badowskiego, szefa CD Projekt RED, który stwierdził, że zapowiedziana wczoraj trzecia część serii będzie ostatnią. Informację tę sprostował prezes grupy CD Projekt RED Adam Kiciński. Owszem, historia Geralta się skończy, ale nie seria.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową Kiciński wyjaśnił, że wiedźmiński cykl nadal będzie kontynuowany. Jak mówi:
Jest to także ostatnia część trylogii, w której będzie miał miejsce wielki finał fabuły. Nie jest to jednak jednoznaczne z końcem franczyzy. Franczyza będzie kontynuowana.
Oznacza to, że historia Geralta dobiegnie końca, ale w przyszłości powstaną jeszcze inne produkcje osadzone w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Kiciński potwierdził też, że Wiedźmin 3: Dziki Gon ukaże się na konsolach nowej generacji oraz PC w przyszłym roku. Zaznaczył przy tym, że budżet gry będzie niewiele większy niż w przypadku „dwójki”. Jak mówi:
Wydatki inwestycyjne przewidziane na Wiedźmina 3 są trochę większe niż na drugą część, ale nie wielokrotnie większe. Wejście w nową generację nie powoduje bowiem istotnego zwiększenia kosztów. Ten tytuł ma natomiast potencjał zyskowny wielokrotnie większy niż cokolwiek, co do tej pory zrobiliśmy.
Kiciński obiecał, że na przełomie lutego i marca rozpocznie się intensywna kampania informacyjna związana z Wiedźminem 3: Dzikim Gonem. Na razie wyłączność na szczegóły gry ma Game Informer. Prezes grupy CD Projekt RED uważa, że już to może zapewnić produkcji sukces, jako że amerykańskie pismo trafia w sumie do 34 milionów osób, które w dużej mierze podejmują decyzje o zakupie na podstawie informacji zawartych w magazynie.
Jak mówi Kiciński:
Na przełomie lutego i marca zaprezentujemy się w innych magazynach i rozpoczniemy intensywną kampanię informacyjną. Jeszcze w pierwszej połowie roku pokażemy masę nowych materiałów. Bardzo ciekawie zapowiada się nasz występ na czerwcowych targach E3. W drugiej połowie roku będziemy chcieli zawrzeć umowy z dystrybutorami.
Pochwalił się również, że do tej pory dwie części przygód Geralta sprzedały się w łącznej liczbie 5 milionów egzemplarzy.