Assassin´s Creed: Black Flags to jednak DLC do "trójki"?
Kilka dni temu na forum Reddit pojawiła się informacja od jednego z użytkowników, że nowy Assassin’s Creed nosić będzie podtytuł Black Flag. Szczegółów nie było, ale nazwa sugeruje, że gra mogłaby się skupić na piratach i korsarstwie. Okazuje się jednak, że Black Flag może nie być kolejną częścią, a dodatkiem do „trójki”. Tak przynajmniej wynika z nowych plotek.
Źródło — podobnie jak w przypadku poprzednich plotek – ponownie nie jest zbyt pewne. Użytkownik KingCharlesMarlow z forum Reddit twierdzi, że Black Flags będzie dodatkiem DLC do Assassin’s Creed III. Informację taką miałby ponoć uzyskać od dwóch speców od reklamy, których rozmowę podsłuchał w jednej z kawiarni w San Francisco.
Rozszerzenie miałoby się koncentrować na walkach morskich – jednym z ciekawszych elementów „trójki”. W reklamach Black Flags miałby pojawić się admirał brytyjskiej marynarki próbującego aresztować Connora na pełnym morzu. Zwiastun dodatku miałby być okraszony muzyką Johnny’ego Casha. Według KingCharlesaMarlow, DLC znajduje się na wczesnym etapie prac i do jego premiery pozostało około sześciu miesięcy.
Co o tym myślicie? Biorąc pod uwagę, że walki morskie były jednym z najchętniej promowanych elementów w Assassin’s Creedzie III, powyższe plotki brzmią sensownie. Problem tylko w tym, że intuicja podpowiada mi, by nie wierzyć anonimowym użytkownikom piszących o „podsłuchanych rozmowach” na forach. Również i tak odległa data premiery nie wydaje się całkiem wiarygodna (po co komu duże DLC do ACIII tak późno?).
Co o tym myślicie?