BioShock Infinite: Levine o zmianach w fabule. "Jeden z developerów chciał zrezygnować"
Niedawno Ken Levine zdradził, że pod wpływem swoich kolegów ze studia wprowadził do fabuły BioShocka Infinite zmiany, które złagodziły wydźwięk niektórych religijnych wątków związanych z Elizabeth i postacią kapłana Comstocka. W jednym z ostatnich wywiadów projektant wyjaśnił szerzej powody, dla których zmodyfikował scenariusz.
Wyznanie Levine’a, że zmienił niektóre wątki w BioShocku Infinite spotkała się z krytyką graczy, którzy twierdzili, że projektant ulega presji środowisk religijnych i dokonuje cenzury. Dlatego też w rozmowie z serwisem GameSpot postanowił dokładnie wyjaśnić, co spowodowało, że wprowadził do fabuły gry zmiany.
Jak mówi:
Na końcu gry jest taka scena, po dotarciu do której i przejściu jej jeden z naszych artystów wyłączył BioShocka, uruchomił swój komputer, otworzył Worda i napisał rezygnację. Tak bardzo go obraziła.
W związku z tym Levine postanowił zmienić postać Comstocka, przywódcy The Founders, ultranacjonalistycznej grupy, która założyła Columbię, oraz proroka podniebnego miasta.
Jak tłumaczy projektant:
Uświadomiłem sobie, że muszę się dowiedzieć, dlaczego ludzie podążają za nim [Comstockiem]. To był klucz do tej postaci. Dlaczego ludzie za nią podążają? Co on ona im w zamian daje? Zmagałem się z tym przez długi czas ponieważ pełne zachwytu doświadczenie religijne jest czymś, co może zapewnić tylko duchowy przywódca. Zawsze trudno jest opisać coś, czego się nigdy nie czuło.