Assassin´s Creed IV: Black Flag ? Ubisoft odpowiada na zarzuty PETY
Organizacja PETA, walcząca o prawa zwierzą, oprotestowała grę Assassin’s Creed IV: Black Flag — w oświadczeniu wyrażono sprzeciw wobec „gloryfikowania” w nowej produkcji z asasynami „krwawego” procederu jakim jest polowanie na wieloryby. Ubisoft odpowiedział na te zarzuty.
Stone Chin, marketingowiec Ubisoftu, w rozmowie z serwisem Polygon stwierdził, że Assassin’s Creed IV: Black Flag jest dziełem fikcji, ale w grze postarano się wiernie odwzorować realia Złotego Wieku piractwa, kiedy polowanie na wieloryby było na porządku dziennym.
Jak mówi Chin:
W serii Assassin’s Creed historia jest naszym placem zabaw. Nie wspieramy nielegalnych połowów wielorybów, tak jak nie popieramy stylu życia piratów i ich kiepskiej higieny, grabieży, porwań statków i stojącej ponad prawem pijanej rozpusty.
Słowa China nie przekonują jednak Matta Bruce’a z PETY. Według niego chęć wiernego odzwierciedlenia historycznych realiów nie usprawiedliwia gloryfikowania złych i nielegalnych dzisiaj procederów, które były dawniej akceptowane.
Jak mówi:
Gdyby była gra osadzona w czasie amerykańskiej wojny secesyjnej, gdzie twój bohater mógłby niewolić innych ludzi, na pewno odbiorcy mieliby z tym problem, ponieważ mogliby poczuć, że to gloryfikacja niewolnictwa.
Pan Brown zapomina chyba jednak, że już mieliśmy jedną grę o niewolnictwie i to spod znaku Assassin’s Creeda. W wydanej na Vicie Liberation pojawiła się kwestia niewolnictwa. I — niespodzianka! — nie było ono gloryfikowane.