The Last of Us: Wyciekły informacje o multi
Choć do premiery pozostało jeszcze około dwóch tygodni, wciąż nie wiadomo, jaką formę przybierze multiplayer w The Last of Us. Celowo lub nieoczekiwanie informacje o trybie sieciowym przyniosło demo, które przed weekendem otrzymali posiadacze God of War: Wstąpienie. Jeśli wierzyć rewelacjom, które w nim odnaleziono, zabawa w multi będzie nietypowa. Bardzo.
Użytkownik tonitorsi z forum serwisu GameSpot opublikował pierwsze informacje o multiplayerze w The Last of Us, które znalazły się ponoć w kodzie trybu sieciowego, jaki miał wyciec wraz z demem gry. Jeśli wierzyć tym na razie niepotwierdzonym szczegółom, szykuje się coś bardzo nietypowego.
W multi głównym zadaniem będzie podobno sformowanie klanu składającego się zarówno z graczy, jak i postaci sterowanych przez AI. Cel: przetrwać dwanaście tygodni ataków grupy zainfekowanych, która krąży po okolicy. W czasie zabawy będzie można trenować członków naszego zespołu, a w trakcie walk z potworami uratować innych ocalałych, dołączając ich do naszej ekipy. Niewykluczone są duże, otwarte mapy, na których toczyć się mają walki, opcja craftingu broni i przedmiotów, a także losowe wydarzenia. Działać mają w podobny sposób jak w Red Dead Redemption: część z nich może nam pomóc, a inne wręcz przeciwnie.
Aby przetrwać w starciu z zainfekowanymi, trzeba będzie zbierać cenne zasoby, w tym antybiotyki znajdowane przy zwłokach ludzi. Zabawa sieciowa ma składać się z mini-misji, w których np. będzie trzeba przeżyć przez określony czas. Każde zadanie trzeba będzie wykonać w ciągu trzech kolejnych meczy. Co ciekawe, członkowie klanu będą mogli się zarazić i przemienić w potwory – niektóre fragmenty map wypełnione będą wirusem. Aby przejść przez ten teren bezpiecznie, trzeba będzie mieć założoną maskę tlenową.
Wraz z grupą innych graczy zbudujemy obóz – z tego miejsca będzie można swobodnie eksplorować mapę, wypełnioną wspomnianymi wyżej misjami. Amunicja ma być dostępna w ograniczonej ilości, a kluczem do rozgrywki będzie skradanie. Powrócą znane z Uncharted 3 uzbrojenia i opcja indywidualizacji postaci, nie zabraknie też „dopalaczy”, które zostaną jednak mocno zmodyfikowane względem poprzedniej gry Naughty Dog.
Oczywiście wciąż są to niepotwierdzone informacje, ale biorąc pod uwagę fakt, że do premiery The Last of Us pozostało już niewiele czasu, najprawdopodobniej są prawdziwe.