Gabriel Knight: Sins of the Fathers - Activision hamuje remake dla Linuksa [UPDATE - Sprostowanie Jane Jensen]
Gracze znowu mają powody, by złorzeczyć na Activision. Firma z nieznanych powodów zablokowała wydanie zapowiedzianego niedawno remake’u kultowego Gabriel Knight: Sins of the Fathers na Linuksie.
Wśród platform docelowych Gabriel Knight: Sins of the Fathers 20th Anniversary Edition brakowało co prawda systemu z pingwinem w logo, ale developerzy obiecywali, że gra prędzej czy później się na nim ukaże. Niestety, posiadacze Linuksów będą musieli obejść się smakiem.
Odpowiada za to Activision. Weldon L. Hathaway, wysoko postawiony przedstawiciel Phoenix Online, studia współpracującego z Pinkerton Road, wyjawił na łamach forum ekipy Jane Jensen, że z nieznanych przyczyn firma "nie zezwoliła na to, by gra pojawiła się na tej platformie". Koncern nadal jest właścicielem praw do przygodówek z cyklu Gabriel Knight i udzielił jedynie licencji na stworzenie remake’u, dając zielone światło tylko na wydanie go na PC, Maka, iOS i Androida.
[UPDATE]:
W tym samym wątku, w którym pojawił się wpis Hathawaya, Jane Jensen, szefowa studia Pinkerton Road, sprostowała słowa swojego kolegi. Otóż developerzy nigdy nigdzie nie mówili, że planują wydać remake Gabriel Knight: Sins of the Fathers na Linuksie – platformami docelowymi były jedynie PC, Maki, iOS i Android. Jak pisze:
Nie ma więc mowy o złamanych obietnicach lub blokowaniu czegokolwiek przez Pinkerton Road lub Activision. Pamiętajcie, że od początku wiedzieliśmy, że będzie to gra powstająca we współpracy z wydawcą i będziemy mieli nad nią mniejszą kontrolę. Nie postrzegam tego, jako czegoś złego. To FANTASTYCZNE, że robimy remake GK1. To oznacza współpracę z właścicielem licencji na GK. Powtarzamy też, że GK1 nie zostało sfinansowane za pomocą pieniędzy zebranych na Kickstarterze. Te poszły w całości na Moebiusa.
Jensen zaznacza, że nie istnieje żaden „antylinuksowy” spisek, twórcy nie planują też wydania gry na konsolach. Po prostu uznano, że obecne platformy docelowe są w tej chwili najlepsze – szefowa Pinkerton Road nie wyklucza, że produkcja trafi na kolejne urządzenia w przyszłości, ale to zależy od ewentualnego sukcesu remake’u. Wyjaśniła też, że stworzenie edycji linuksowej wiązałoby się – w tej chwili – ze zmianą silnika, a twórcy muszą poradzić sobie obecnie z innymi rzeczami, m.in. z błędami i bugami.
Wypowiedział się – w kolejnym poście – także sprawca całego zamieszania, czyli Weldon L. Hathaway. Wyjaśnił, że sytuacja wynikła z jego winy – po prostu podejrzewał, że odświeżona wersja Gabriel Knight: Sins of the Fathers ukaże się na tych samych platformach, co Moebius.