Mikrotransakcje w Forzie Motorsport 5 nie zostały narzucone przez Microsoft - tak twierdzą twórcy [UPDATE]
Choć Forza Motorsport 5 jest jednym z najlepszych tytułów startowych na Xboksie One, z ogromną krytyką spotkały się obecne w grze mikrotransakcje – kupowane za prawdziwe pieniądze auta są po prostu za drogie. Gracze winą obarczają Microsoft, ale w jednym z wywiadów twórcy stwierdzili, że niesłusznie.
Dan Greenawalt, dyrektor kreatywny w studiu Turn 10, w rozmowie z serwisem Eurogamer stwierdził, że decyzja o implementacji mikropłatności w Forzie Motorsport 5 nie wyszła od Microsoftu.
Szczerze mówiąc, uważam, że ludzie zbyt dużo przypisują tej organizacji. Prawda jest taka, że będąc w Turn 10 jednocześnie pracując dla Microsoftu jesteśmy niezależni i posiadamy własną kulturę pracy, staramy się także, by podobnie było z naszymi produktami. […] W większości przypadków Microsoft widzi, że robimy coś dobrego i zostawia nas w spokoju. Ale jeśli mam być szczery, mikrotransakcje zaimplementowaliśmy już w Forzie 4 w postaci tokenów na auta.
Greenawalt podkreśla, że dzisiaj ludzie często doszukują się teorii spiskowych tam, gdzie ich nie ma. Zaznacza, że dodanie mikropłatności nie było odgórnym nakazem – developerzy cały czas eksperymentują z różnymi rozwiązaniami i jeśli coś im nie wychodzi, po prostu to naprawiają. Tak jak w przypadku „piątki”.
[UPDATE]:
Studio Turn 10 poinformowało, że jeszcze w tym miesiącu – najpewniej na początku następnego tygodnia – łatkę, która zmniejszy ceny aut nawet o 45%. Poza tym tempo gromadzenia wirtualnej waluty zwiększone zostanie dwukrotnie, dzięki czemu odblokowanie najrzadszych samochodów powinno zająć graczom jedną piątą czasu niż w „czwórce”. Aktualizacja przyniesie ze sobą także dwa nowe, darmowe tryby – Drag Racing dla maksymalnie 16 graczy oraz Tag Mode.