Naughty Dog bez dyrektora artystycznego The Last of Us
Jest się czym martwić? Szeregi Naughty Dog opuściła kolejna osoba w ciągu ostatnich kilku tygodni. Mało tego – developerzy zdecydowali się zmienić jedynego potwierdzonego dotąd aktora, który miał wystąpić w czwartej odsłonie Uncharted.
Kilka tygodni temu z Naughty Dog odeszła Amy Henning, która znalazła zatrudnienie w Visceral Games (gdzie zajmie się nową grą osadzoną w świecie Star Wars), a parę dni później to samo zrobił Justin Richmond. Ten ostatni dołączył do Riot Games.
Teraz śladem powyższej dwójki poszedł Nate Wells, dyrektor artystyczny pracujący nad The Last of Us. Na Twitterze poinformował, że nie jest już członkiem Naughty Dog. 3 kwietnia dołączył do ekipy z Giant Sparrow, czyli twórców The Unfinished Swan.
To jednak nie wszystko – w rozmowie z serwisem IGN aktor Todd Stashwick, który miał pojawić się w kolejnym Uncharted, zdradził, że twórcy gry zdecydowali się wybrać kogoś innego do jego roli. On sam zaangażowany był w projekt przez co najmniej pół roku. Ba, to jego głos można usłyszeć w pierwszym teaserze, który został opublikowany pod koniec ubiegłego roku. Powód rezygnacji ze Stashwicka nie jest znany. Kto wie jednak czy na podjętą przez Naughty Dog oraz Sony decyzję nie miał wpływu fakt, że aktor pracuje nad scenariuszem do gry osadzonej w świecie Gwiezdnych Wojen – tej samej, w której palce maczać ma Amy Henning.