Po premierze Watch_Dogs: Problemy z wersją PC, rekord sprzedaży i nietypowy marketing
Watch_Dogs dostępne jest w sprzedaży już od wtorku. Część graczy (głównie posiadacze konsol) przemierza w tej chwili wirtualne Chicago, podczas gdy reszta zmaga się z problemami związanymi z komputerową wersją produkcji. Nie przeszkodziło to jednak Ubisoftowi pobić rekord sprzedaży, przede wszystkim dzięki udanej kampanii reklamowej, która w jednym przypadku zakończyła się… interwencją policji.
Wersja PC? System się buntuje
Jak przystało na grę o hakerach, uruchomienie Watch_Dogs na PC nie jest prostym zadaniem. Wielu posiadaczy blaszaków donosi, że nie jest w stanie odpalić gry. Głównym winowajcą wydaje się być usługa Uplay – nie można zalogować się do serwisu, co jest wymagane do rozpoczęcia zabawy na komputerach, a w najbardziej skrajnych przypadkach produkcja wyrzuca do pulpitu. Część użytkowników ma również problemy z pobraniem cyfrowej edycji tytułu. Nie można też korzystać z mobilnej aplikacji CtOS
Kłopoty nie ograniczają się jednak tylko do wersji PC. Na PlayStation 4 (przynajmniej o tej edycji najczęściej piszą użytkownicy) nie można bowiem uzyskać dostępu do bonusowej zawartości otrzymywanej wraz z przepustką sezonową (m.in. dodatkowej misji i stroju dla Aidena). Ubisoft jest świadomy problemów i przedstawiciele firmy zarzekają się, że pracują nad ich rozwiązaniem.
Takie obietnice nie uspokajają graczy (co jest chyba oczywiste…). Na Steamie nie zostawiają suchej nitki na Ubisofcie i Watch_Dogs – w recenzjach roi się od negatywnych i krytycznych opinii o grze. Te – jak przystało na użytkowników platformy Valve – bywają bardzo kreatywne.
Problemy problemami, ale rekord jest
Podczas gdy posiadacze pecetów oraz PS4 zmagają się z kłopotami, Ubisoft chwali się wynikami sprzedaży. Tak jest – we wpisie na oficjalnym blogu firmy jej przedstawiciele twierdzą, że Watch_Dogs zaliczyło najlepszy dzień otwarcia w historii koncernu. Szkoda tylko, że nie pokazano przy tym żadnych konkretnych danych. Biorąc pod uwagę obecne problemy związane z produkcją, nie można być pewnym czy kolejne odsłony cyklu (chyba nikt nie ma wątpliwości, że tytuł zamieni się w serię, prawda?) osiągną podobny lub lepszy rezultat.
Kampania marketingowa tak skuteczna, że wezwano policję
Nie da się ukryć, że świetne wyniki sprzedaży Watch_Dogs zawdzięcza między innymi sprytnie przeprowadzonej kampanii marketingowej. Jedna z akcji reklamowych okazała się na tyle skuteczna, że zakończyła się interwencją… policji.
W ramach promocji swojej nowej gry Ubisoft rozsyłał do australijskich mediów paczkę zawierającą różnego rodzaju gadżety związane z produkcją, które zostały zapakowane w czarny sejf. Jeden z takich zestawów trafił do dziennikarza serwisu ninemsn, a do przesyłki dołączona była informacja, by sprawdził on pocztę głosową. Pech chciał, że poprzedniej nocy dostał telefony z pogróżkami, zaś z sejfu dochodziło ponoć tajemnicze pikanie. Cóż – pogróżki połączone z sekretną paczka i dobywającymi się z niej dziwnymi odgłosami nie mogą oznaczać niczego dobrego. Redakcja australijskiego portalu wezwała więc policję, obawiając się, że ma do czynienia z bombą. Na miejsce przyjechali saperzy, którzy otworzyli sejf i zamiast ładunków wybuchowych odkryli gadżety z Watch_Dogs.
Okazało się, że przygotowana przez marketingowców Ubisoftu wiadomość nie dotarła do dziennikarzy ninemsn – w przeciwieństwie do prawdziwych pogróżek. PR-owcy przyznają, że w przypadku wspomnianego serwisu akcja nie przebiegła zgodnie z planem.