53
18.07.2014, 09:17Lektura na 3 minuty

Chcecie zobaczyć coś pięknego? To oglądajcie Quake´a!

Dzisiaj rozpoczął się Quakecon, czyli święto dla wszystkich, którzy lubią patrzeć na szybkie, dynamiczne gry. I mecze w Duel Masters nie zawiodły. Wiemy już, że w sobotnim finale DaHanG spotka się z Cypherem... Ale po prostu musicie zobaczyć jak do tego doszło.


Berlin

Nie będę was zamęczał przebieżką po wszystkich meczach, skupimy się tylko na najważniejszych, które pokażą wam skill zawodników, którzy dotarli do finału. I żeby nie przedłużać...

Ćwierćfinały: rapha, czyli faworyt i zeszłoroczny mistrz, spotyka się z toxem. Pierwsza runda wygląda niezbyt porywająco: tox gra jak maszyna, rapha stara się wyprowadzić go z równowagi. Udaje się, wygrywa, chociaż wydaje się być mocno nie w formie. Potwierdza to kolejna runda - tym razem bardzo wyrównana. Rapha nie bardzo ma pole do popisu: tox metodycznie, spokojnie wymierza strzały i ciągle trafia.

Prawdziwe widowisko zaczyna się jednak w następnej: 23 minuta filmu. Jesteśmy na mapie Toxicity, na której w zeszłym roku rapha rozgromił evila 20:2. Szybko okazuje się, że wyniku nie powtórzy: oberwał od toxa 16:1. Szwed ma nerwy ze stali i eliminował biedaka z nieludzką precyzją, patrzenie na to momentami bolało.

Reszta ćwierćfinałów jest na kanale Quakeconu na YT, jeżeli macie ochotę je obejrzeć, ale jeżeli nie chcecie patrzeć na wszystkie mecze, to przejdźmy od razu do półfinału, gdzie działy się cuda.

Cypher spotyka się z evilem - do tej pory wygrywał wszystkie mecze 3:0 i nikt nie wie, czego się spodziewać. W końcu walczy z gościem, który w zeszłym roku zaszedł do finału. Pierwszą rundę wygrywa, ale nie ma szału w tym widowisku. Druga runda to czysta magia. 

16 minuta filmu - początek walki. Evil prowadzi 6:0 przez dwie minuty. Ma kontrolę nad mapą i nie pozwala Cypherowi ruszyć się nawet o krok bez natychmiastowej kary. W końcu jednak opuszcza gardę na kilka sekund, Cypher łapie jeden frag railem w okolicach drugiej minuty meczu i już do końca nie odpuszcza. To, co dzieje się później jest nie do opisania - musicie zobaczyć jak Cypher już do końca ma praktycznie totalną władzę nad mapą, nieustannie pilnując najważniejszych jej miejsc i najważniejszych przedmiotów. Wygrał 18:8!

Następna runda była już masakrą - Cypher wygrał 11:4.

Drugi mecz półfinałów odbył się między toxem a DaHanGiem - tox chwilę wcześniej zmiażdżył zeszłorocznego mistrza, DaHanG przebijał się przez wszystkich swoich dotychczasowych przeciwników 3:0. I jeden i drugi był w świetnej formie i nie wiadomo było, czego można się spodziewać.

Magia nastąpiła znowu na mapie Toxicity.

Tym razem jednak sytuacja z poprzedniego meczu toxa się odwróciła: to nie on masakrował, tym razem był masakrowany. Przewińcie do 23:20 -

 

To czekamy na sobotni finał - DaHanG vs Cypher. Będzie się działo.


Redaktor
Berlin

Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!

Profil
Wpisów1396

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze