Polskie Hatred jest trzecią grą w historii "oficjalnie" przeznaczoną tylko dla dorosłych ze względu na przemoc
Chłopaki z Destructive Creations lekko nie mają: po ogłoszeniu Hatred spadły na nich gromy, potem Valve usunęło ich z usługi Greenlight, potem Gabe Newell postanowił projekt przywrócić, a teraz otrzymali od oceniającej gry w Stanach organizacji ESRB rating "AO", czyli "tylko dla dorosłych". Jako trzecia gra w historii ze względu na przemoc, a nie seks.
Hatred jest trzecią, po Thrill Kill i Manhuncie 2, grą w historii, która otrzymała rating "AO", czyli "tylko dla dorosłych" nie ze względu na treści o zabarwieniu seksualnym, ale samą przemoc. Thrill Kill, co prawda, nigdy się nie ukazało, ale domyślać się można, że gdyby kontynuowano prace, to zostałoby otrzebione z co bardziej kontrowersyjnych elementów i celowało w "M", czyli "dla dojrzałego odbiorcy" (17+).
Ogólnie znaczy to tyle, że - jeżeli twórcy postanowią, że nie będą nic w swojej grze zmieniać - Hatred na pewno nie pojawi się na konsolach Sony, Microsoftu i Nintendo. Nie pojawi się też prawdopodobnie na Steamie i zielone światło od użytkowników nic tu nie poradzi, bo Valve także nie pozwala na publikowanie gier z ratingiem "AO" na swojej platformie.
Opcje są dwie: albo twórcy założą, że Hatred wygenerowało już tyle szumu, że chętni kupią grę bezpośrednio u nich... albo pozmieniają niektóre kontrowersyjne elementy i doproszą się ratingu "M". Jak Rockstar w przypadku Manhunta 2, który ostatecznie na konsolach się pojawił.
Everybody wants to be a Master — everybody wants to show their skill. Everybody wants to get there faster, make their way to the top of the hill. Each time you try you're gonna get just a little bit better. Each day we climb one more step up the ladder. It's a whole new world we live in — it's a whole new way to see. It's a whole new place, with a brand new attitude. But you've still gotta catch 'em all... And be the best that you can be!