ReCore - znamy pierwsze szczegóły
ReCore było jednym z bardziej enigmatycznych tytułów pokazanych na tegorocznej konferencji E3 Microsoftu. Z efektownego trailera dowiedzieliśmy się przede wszystkim dwóch faktów: po pierwsze, że twórcą gry jest słynny Keiji Inafune (Dead Rising, Mega Man, Lost Planet), po drugie, że główna bohaterka będzie zwalczała złe, czerwone roboty przy pomocy dobrych, błękitnych robotów. Dziś dowiedzieliśmy się nieco więcej.
Bohaterowie powyższego trailera to Jewel i Mack. Jewel, główna bohaterka gry, usiłuje ocalić ludzkość przed frakcją okrutnych robotów - Mack to jej mechaniczny przyjaciel, który potrafi przenosić swoją świadomość w pokonane maszyny. Będzie to zdolność kluczowa do przejścia gry - widać to choćby w tytule, gdzie "core" oznacza błękitne jądro zawierające oprogramowanie Macka.
Świat, który zamieszkują obie postaci, zamieszkany jest głównie przez maszyny - zarówno przyjazne, jak i wrogie. Ludzie są w nim na skraju wyginięcia, przez co Jewel lwią część swojego życia spędziła samotnie. Musiała nauczyć się tylko przy pomocy Macka przeżyć ciągłe burze piaskowe - ponoć i my będziemy musieli posiąść tę umiejętność, bo kolejnym ważnym "ficzerem" w grze będzie wpływ warunków pogodowych na lokacje. Po piaskowej zamieci relatywnie prosta mapa może stać się śmiertelnie niebezpieczna. Choć nie tak niebezpieczna, jak podziemia zamieszkiwane przez hordy złych robotów, których eksploracja będzie konieczna dla poczynienia postępów.
Inafune jako dwa hasła-klucze podaje "tajemnicę" i "przygodę". Ich podstawą ma być ciągłe spotykanie nowych rodzajów robotów o zróżnicowanych wyglądach i umiejętnościach - jak obiecuje japoński reżyser, każdy z nich będzie w stanie zabrać nas na zupełnie nową przygodę.
Prace nad ReCore trwają od czternastu miesięcy, a premiera na Xbox One zaplanowana jest na wiosnę przyszłego roku. Czekamy!