Rise of the Tomb Raider: Co gra ma wspólnego z Don´t Starvem? [WIDEO]
Dzięki nowemu DLC - całkiem sporo.
Jeśli nie czekacie na styczniową wersję pecetową (właściciele PS4 muszą uzbroić się w cierpliwość, bo też do nich tytuł przybędzie dopiero pod koniec przyszłego roku) i chcecie rozszerzyć Rise'a już, teraz natychmiast, a w dodatku nie reagujecie wysypką na słowo "survival" - Endurance Mode (Tryb Wytrzymałości) to coś dla Was.
Developerzy reklamują dostępne za 35 złotych DLC w sposób następujący:
Zdana na własne siły w dzikich leśnych ostępach, Lara musi stać się myśliwym, poszukiwaczem i konstruktorem, by przetrwać, zmagając się w dzień z żywiołami, a w nocy walcząc z groźnymi przeciwnikami, zarówno ze świata ludzi, jak i zwierząt. To ostateczna próba: kobieta kontra dzika przyroda. (...) Ogień zużywa zapasy drewna, zimno zabija nieprzygotowanych wędrowców, pożywienie przywraca zdrowie, a wszystko trzeba samodzielnie schwytać, znaleźć lub wytworzyć.
Słowem: by przeżyć na tym łez padole, trzeba zatroszczyć się o pożywienie i odpowiednią temperaturę ciała. W akcji dodatek prezentuje się zresztą całkiem do rzeczy, co polecam sprawdzić samemu.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.