Need for Speed na PC już za miesiąc
Jeśli nie godziliście się, by grać w Need for Speeda na konsoli w marnych 30 klatkach na sekundę (JAK ZWIERZĘ), ucieszycie się, że port jest już tuż, tuż.
Co prawda 30 klatek było tylko jednym z wielu problemów Need For Speeda (o czym świadczą nieszczególnie pozytywne recenzje), ale hej, jeśli chcecie kolejnej gry obsługującej waszą kierownicę Thrustmastera czy Logitecha, możecie dać nowej ścigałce od EA szansę. Pecetowy port gry ma obsługiwać różne nowe wodotryski graficzne i zawierać wszystkie poprawki z aktualizacji (czyli od startu będziemy mieli dostęp do muzyki Roma Di Prisco z poprzednich części). Polska premiera 17 marca, ograniczony dostęp w Origin Access tydzień wcześniej.
A teraz posłuchajmy Roma Di Prisco i zastanówmy się, czemu, do diabła, nie komponuje nic do nowych Need For Speedów.