Uncharted 4: Przez napad na transport gra jest już w dziczy
Koniec złodzieja, mówili.
Na aukcjach internetowych w Wielkiej Brytanii pojawiło się sporo kopii Uncharted 4, które natychmiast zostały wyprzedane - za nimi na sieci zaczęły pojawiać się spoilery i nagrania z gry. To jednak nie wynik buntu jakiegoś sklepu przeciwko odległej dacie premiery, a "okrutnego napadu i kradzieży", które nastąpiły podczas transportu płyt DVD i gier w UK. Złodzieje zdali sobie sprawę, że mają w rękach bardzo pożądany towar, który do 10 maja nie pojawi się na półkach sklepowych – zaczęli więc go sprzedawać w sieci.
Sony twierdzi, że robi "co się tylko da", by pomóc policji w śledztwie, a jednocześnie ostrzega fanów, że osoby posiadające kopie gry zaczęły zdradzać już zawiłości fabuły w sieci. Jeśli chcecie więc samodzielnie odkryć, jak zakończą się losy Nathana Drake'a, warto zachować ostrożność.