Warhammer 40,000: Dawn of War III - Znamy pierwsze szczegóły

Raptem wczoraj dostaliśmy trailer i tzw. art kluczowy, a już nieco światła na "najbardziej ambitną grę Relica" rzucił PC Gamer, którego redaktor miał okazję zobaczyć tytuł zza kulis. 

Wiadomo, że - raz jeszcze - pod naszą komendę wybierają się jednostki Space Marines, orków i eldarów (jest więcej potencjał na DLC z kolejnymi frakcjami!), które będą się dzielić zarówno na szeregowców, jak i machiny oblężnicze, oddziały elitarne (tj. zdobywające poziomy doświadczenia i stymulujące skuteczne mikro), specjalne (ponoć największe w historii cyklu) i bohaterów dysponujących specyficznymi sobie umiejętnościami. 

Kiedy mówię "jednostki" nie mam wcale na myśli, że starcia będą kameralne (jak w drugiej odsłonie). Przeciwnie: trzeci DoW będzie się legitymował największą skalą potyczek w historii serii, co - niestety - sprawia, że część oddziałów "gubi detale". Ma być zarazem produkcją niesamowicie czytelną i przystępną nawet dla gatunkowych prawiczków.

Co jeszcze wiemy? Że Space Marines wykorzystają w potyczkach działo orbitalne (którego skuteczność ma rosnąć wraz z liczbą jednostek, jakie uda nam się z jego pomocą ubić), a Gabriel Angelos znów poprowadzi do boju Zakon Krwawych Kruków. Wszyscy z podkomendnych (niezależnie od przynależności) skorzystają z osłon, za którymi będą trudniejsi do wyeliminowania przez posiadaczy broni palnej, ale staną się łatwym łupem dla gagatków nastawionych na bezpośrednią konfrontację.

Więcej szczegółów poznamy wraz z kolejnym wydaniem PC Gamera... Tudzież kolejnym wydaniem CD-Action.