Titanfall 2: Żadna platforma nie będzie poszkodowana
Na każdej z nich gra będzie hulać w takiej samej liczbie klatek.
W rozmowie z DualShockers Joel Emslie, dyrektor artystyczny nowej gry Respawn (swoją drogą - niezwykle akuratna nazwa studia) dał nam spory powód do radosci. Developer mocno obwieścił, że tym razem żadna z platform nie jest preferowana (przypomnijmy, że poprzedniczka nigdy nie zawitała na konsolę Sony).
Wszystki edycje traktujemy w równy sposób, z równą jakością i jednakowym podejściem.
Zapewnił. I dodał, że w każdej z nich uświadczymy 60 klatek na sekundę. Nie wiadomo natomiast, w jakiej rozdzielczości.
Wszystko, co planujemy dla gry musi przejść przez proces weryfikacji i dotyczy to także rozdzielczości.
Ponoć dla studia najważniejsze jest utrzymanie stabilnej liczby fps-ów w singlu i w multi. Na ile się to uda - ocenimy już 28 października, kiedy gra trafi do sprzedaży.
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.