Nier: Automata – Kilkanaście minut rozgrywki, kolekcjonerka, zapowiedź dema, pokaz postaci... [WIDEO]
"Zbliżają się deadline'y i Platinum każe mi oddać cały scenariusz, ale zamiast tego spałem cały dzień. Pewnego dnia dam z siebie sto procent...". "Mam nadzieję, że spodobają wam się koszmarna historia i znakomity gameplay Platinum".
Pomijając rozbuchaną skromnosć Taro Yoko, zamaskowanego scenarzysty i reżysera gry – rzecz wygląda nadal znakomicie. Oprócz kolejnego pokazu systemu walki w trybie Time Attack w końcu pokazano nam przykładową zmianę konwencji rozgrywki, których w pierwszym Nierze było mnóstwo. Tym razem gra zmieniła się w dwuwymiarowy sidescroller z oddaloną kamerą.
Pokazano również kosmiczną bazę, z której dowódczyni ziemskiej armii będzie wysyłała nas na misje i dostarczała wsparcie:
... a także przykładowe miasto ruchu oporu, w którym będziemy się zaopatrywać oraz otrzymywać questy.
Mamy też zwiastun, który przedstawia nam główne dramatis personæ:
Przed końcem roku na powinno pojawić się demo, które ma pomóc rozpuścić wici o istnieniu gry i przekonać nieprzekonanych (na pewno na PS Store, nie wiadomo, czy na Steamie). Zobaczyliśmy też edycję kolekcjonerską – póki co zapowiedzianą tylko na teren Japonii. Oby opuściła jej granice, bo chcę mieć tę figurkę na półce.
Japońska premiera gry na PS4 już 23 lutego. Zachodnia (na PC i PS4) powinna odbyć się w podobnym terminie.