Rustler: Hasło „średniowieczne GTA” faktycznie pasuje jak ulał [WIDEO]
Polskie studio woli mówić o „Grand Theft Horse”.
Dobra, uprzedzając wszelkie pytania – mowa oczywiście o starszych odsłonach gry Rockstara, w których akcję obserwowaliśmy właśnie z góry. Warszawskie Jutsu Games odwołuje się do nich wprost, reklamując swoją nową produkcję jako symulator („historycznie niedokładny”) średniowiecznego gangstera. Całość potraktowano ze sporym przymrużeniem oka (z dwocipami o dość szerokim rozrzucie – od rysowania falusów po cytaty z Monty Pythona), więc świetnie sprawdzi się jako odtrutka po realistycznym Kingdom Come.
Mamy więc np. wskaźnik zainteresowania policji (tutaj zapewne straży miejskiej) nie w postaci gwiazdek, a gadających główek stróżów prawa*. Drobnostka, a jednak cieszy. A, właśnie: niektórym gra przywołuje skojarzenia z Bard’s Tale, co jest chyba najlepsza rekomendacją.
Rustler wyjdzie, „gdy przyjdzie na to pora” na pecetach.
*Innym pytaniem jest, jakie są w tej produkcji odpowiedniki ścigającego nas wojska i czołgów.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.