Battlefield Bad Company 2: Sfrustrowany MW2 gracz przesłał DICE 60 dolarów na dopracowanie gry
Eddie z New Jersey tak przejął się "aferą serwerową", że postanowił wypisać czek na sumę równą zachodniej cenie nowego dzieła Infinity Ward i przekazać go szwedzkim producentom na dopracowanie gry. A najchętniej na wsparcie dla dedykowanych serwerów.
"Do wszystkich zainteresowanych,
Jestem kolejnym pecetowcem zdenerwowanym na decyzję ... o nieumieszczeniu wsparcia dla dedykowanych serwerów w ... i jednocześnie zadowolonym z faktu, że Wy, DICE, nie zaniechaliście owego wsparcia. Nie sądzę, by przesłanie do Was ciasta z USA było dobrym pomysłem, więc zrobiłem rzecz drugą w kolejności - pieniądze, które zamierzałem wydać na ... wysłałem Wam, by okazać Wam moje wsparcie. Wykorzystajcie je, jak chcecie, ale wolałbym, by zostały one przeznaczone na produkcję Battlefield: Bad Company 2... A jeszcze chętniej na pecetową wersję BF: BC2... A tak naprawdę, to na wsparcie dla dedykowanych serwerów w BF: BC2... ;)"
Pisze Eddie.
I to się nazywa mieć pasję. A ty, graczu, co zrobiłeś dla gry na dedykowanych serwerach?!
Autor tekstów różnych. W tym książek. Fan żółwi, muzyki filmowej i wszystkiego, co kosmiczne. Swoje politechniczne wykształcenie przekuł w artykuły dla czasopisma CD-Action, w którym jako redaktor przez wiele lat realizował swoje pasje grania i pisania. Obecnie pracuje w Techlandzie jako Quest Designer.