63
14.01.2014, 12:10Lektura na 3 minuty

Powrót do zemsty... ZNOWU! - Wrażenia z godzinnej sesji MGR: Revengeance na PC

Kilka dni temu, nasz bloger zoldator, opublikował na swoim blogu pierwsze wrażenia z pecetowej wersji Metal Gear Rising: Revengeance. I podobnie jak ja jest po prostu zachwycony.


Blogi

###

Premiera Revengeance na PC jest ważna z kilku powodów:

1) to najlepsza gra 2013 roku,
2) to jedna z najlepszych gier jakie pamiętam,
3) to pierwsza gra Platinum na PC,
4) 2014 jeśli chodzi o slashery będzie dość średni (Bayonetta 2 wychodzi tylko na Wii U, Yaiba ma takie same szanse na bycie dobrą, jak i najgorszą grą, a Lords of Shadow było średnie w swoich najlepszych momentach, więc nic nie wskazuje na to żeby LoS2 było specjalnie warte uwagi).

Na start, to nie jest recenzja, tą napisałem kilka miesięcy temu. To tylko moje krótkie wrażenia z wydanej dzisiaj wersji PC tej gry.

Więc jako, że ta gra to najbliższe seksu co mnie prawdopodobnie czeka w najbliższym czasie z uśmiechem na ustach kupiłem wersję PC. No bo ten, nie mam przegranych 50 godzin na PS3 ani nie walczę z kilkoma bossami dla funu co te kilka tygodni kiedy jestem w domu. Wrażenia?

Oprócz tego, że gra jest tak samo świetna jak wersja konsolowa (A o tym mówiłem już kilka...naście razy.) to port na PC jest przynajmniej dobry. Na moim trzyletnim kompie z E8400 3 GHz, 4 GB RAM i GTX 275 miałem około 60 FPS z dropami do 30 w przypadku mocnego użycia Blade Mode'a (maksymalne ustawienia oprócz antialasingu). Warto zaznaczyć, że mam przez to na myśli dziesiątki fragmentów wrogów na ekranie i że na konsoli to zjawisko również było spotykane, być może nawet silniejsze. Oprócz tego jedynym problemem na jaki się natknąłem to crash gry podczas zmiany opcji graficznych. O ile udało mi się je zmienić raz, przy każdej kolejnej próbie napotykałem crash.

Z innych ciekawostek, wersja PC zawiera wszystkie znane z konsoli DLC, czyli Jetstream, Blade Wolf, VR Missions i skiny, z czego do tej pory większość dostępna była tylko jako pre-order bonus w sieci sklepów X. Port zawiera też opcję walki z bossami z menu głównego, której tak mi brakowało na konsoli. Niestety nie miałem okazji jej wypróbować, pewnie odblokowuje się po przejściu gry. Z menu można też oglądać cutscenki i słuchać rozmów na CODEC.

Ogólnie moje wrażenia są bardzo pozytywne. Znalazłem tylko jeden poważniejszy problem po ukończeniu dwóch misji. Oprócz tego gra jest stabilna i płynna. Jako, że to pierwsza gra Platinum na PC miałem spore wątpliwości co do jakości konwersji. Nie chciałem widzieć Revengeance w roli nowego Devil May Cry 3/Saints Row 2/Dark Souls. Ale Platinum dało radę, więc jeśli ktoś się zastanawia nad kupnem wersji PC jestem w stanie ją polecić. Tym bardziej, że w cenie 20 euro (14 jeśli wyrobiłeś się w promocji) mamy grę i wszystkie DLC. To ta sama gra co na konsoli, a Platinum jest z pewnością studiem, które warto wspierać. Tak samo MGR serią, którą warto wspierać. Nie, na serio. Jeśli MGR2 nigdy nie wyjdzie, bo jedynka się słabo sprzedała to komuś stanie się krzywda. Kataną. Łańcuchową. Płonącą. 

[Wpis na blogu autora]


Redaktor
Blogi
Wpisów30

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze