35
25.03.2017, 09:33Lektura na 3 minuty

"SZOK! Czy rząd przejmie CD Projekt RED!?", czyli...

...krótka rozprawa o tym, jak NIE powinno się pisać newsów o grach.


Mateusz Witczak

Wczoraj przez rodzimy internet przelała się fala wiadomości utrzymanych w duchu powyższego nagłówka. A choć jest to wątek, który wygenerowałby masę "klików", w przypadku naszego newsroomu rozbił się on o falochron. Dlaczego właściwie wstrzymaliśmy się z publikacją materiału?

Bo cała informacja ma charakter wyłącznie spekulatywny i trzeba wielkiego cynizmu, by sugerować czytelnikowi, że jest to coś więcej niż rozważania nad pewnym hipotetycznym scenariuszem. Za wiele tu "być może", "potencjalnie" i "gdyby".

Do rzeczy jednak: rząd Beaty Szydło rozmyśla ponoć nad znacjonalizowaniem tego, co zostało z Otwartych Funduszy Emerytalnych. Oznaczałoby to, że nagle Polska stałaby się udziałowcem m.in. CD Projekt Red (OFE posiadają bowiem 22% akcji spółki) oraz walorów należących do (m.in) CI Games, 11bit, Artifex Mundi i Vivid Games. Sześciu developerów gier wideo jest bowiem notowanych na głównym parkiecie warszawskiej giełdy.

Sprawa jest jednak, delikatnie mówiąc, mglista. Owszem, Rafał Trzeciakowski, ekonomista think-tanku Forum Obywatelskiego Rozwoju, założonego przez Leszka Balcerowicza, przestrzegał w środę przed nacjonalizacją OFE.


Niestety nad giełdą papierów wartościowych cały czas wisi widmo nacjonalizacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. Donald Tusk znacjonalizował część OFE. To, co pozostało, to akcje polskich przedsiębiorstw. Jeżeli teraz rząd Beaty Szydło zdecydowałby się znacjonalizować pozostałości OFE, to jednocześnie znacjonalizowałby wiele spośród najbardziej dynamicznych polskich przedsiębiorstw.


Słowo klucz to: "jeżeli". Dodajmy, że w przestrzeni medialnej temat nacjonalizacji OFE właściwie w minionym tygodniu nie istniał i rząd nie poczynił żadnych nowych deklaracji.

Tymczasem wicepremier i minister rozwoju Mateusz Marowiecki jeszcze w lipcu mówił wprost:


Nie było i nie ma w planach nacjonalizacji Otwartych Funduszy Emerytalnych, mamy jednak bardzo dobry plan w jaki sposób zbudować polski kapitał.


W listopadzie zaś Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rekomendowało przekazanie środków z OFE na rzecz Funduszu Rezerwy Demograficznej. Ale giełda zareagowała na te propozycje potężnym tąpnięciem. W dodatku wbrew temu, co pisze kilka portali, możliwość umieszczenia swojego człowieka w zarządzie takiego CD Projektu wcale nie oznaczałaby jakiegoś "przejęcia kontroli", ale co najwyżej możliwość wywarcia wpływu na pewne decyzje biznesowe.

Dodajmy, że choć OFE to dla rządzących łakomy kąsek, bo też jego nacjonalizacja przyniosłaby państwu 40 mld złotych, to sporo spółek dysponuje wewnętrznymi mechanizmami, które chronią je przed przejęciem. Trzech głównych akcjonariuszy CD Projektu (Michał Kiciński, Marcin Iwiński oraz Piotr Nielubowicz) posiada niemal 30% akcji spółki, a CD Projekt planuje (w dającej się przewidzieć przyszłości) przeznaczyć 250 mln złotych na wykup własnych aktywów. Pamiętajmy też, że firma w listopadzie przyjęła uchwałę zabezpieczającą ją przed wrogim przejęciem, w myśl której akcjonariusze, którzy przekroczą próg 20% posiadanych udziałów, mają ograniczone prawo głosu. Myśląc o "wrogim przejęciu", zarząd dostrzegał zresztą zagrożenie nie ze strony państwa, ale wielkich wydawców.

Nasza branża to dla gospodarki ważny obszar i cieszy fakt, że coraz częściej pojawia się również w tym kontekście. Dowodem nie tylko bogactwo jej liderów (według Forbesa Paweł Marchewka to dwunasty najbogatszy Polak, Marcin Iwiński i Michał Kiciński z CD Projektu uplasowali się zaś na – kolejno – 56. i 65. lokacie), ale i twarde dane. Wartość akcji CD Projektu RED od momentu wejścia na warszawską giełdę wzrosła o 1200 procent. W zestawieniu Giełdowych Spółek Roku, przygotowanym przez krajowy "Puls Biznesu" CD Projekt zajmuje zaś pierwsze miejsce, a po piętach depcze mu 11bit).

I warto o tym sukcesie mówić. Ale nie w sposób histeryczny czy pogrążając się w gdybaniu.


Czytaj dalej

Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze