30
15.04.2020, 18:10Lektura na 3 minuty

[Dziennik izolacji] Dzień 12. Czego się nauczyłaś/-eś w czasie izolacji? Albo czego chcesz się nauczyć?

Czasu mamy chyba więcej, nie?


CD-Action

Ghost: Tego, że choć większość ludzi rozumie sytuację i zachowuje się tak jak powinni to zawsze znajdzie się paru kretynów “którzy wiedzą lepiej” i ignorują zalecenia narażając innych. A także tego, że naprawdę nie docenialiśmy pracy tak wielu osób, jak sprzedawców, lekarzy, pielęgniarek, ratowników, listonoszy, kurierów, sprzątaczek, kierowców zawodowych i wielu innych dzięki, którym obecne życie choć w pewnym stopniu zachowuje pozory normalności.

Mac Abra: Nauczyłem się jak otworzyć reklamówkę w łapach w foliowych rękawicach, nie liżąc przy tym palca. Wcale nieproste!

Otton: Nauczyłem się tego, że choć ludzkość z pozoru osiągnęła potęgę

(umie latać w kosmos i wykopywać sobie na Marsie próbki gleby do badań, jest w stanie stworzyć sztuczną inteligencję rozkładającą na łopatki w szachy największych mistrzów, potrafi w 15 godzin przemieścić się na drugi kraniec całkiem sporego jednak ciała niebieskiego jakim jest Ziemia, umie całkiem dokładnie obliczyć sobie ze wzoru ile razy dana maszyna jest w stanie poruszyć swoim członem roboczym nim pęknie on pod wpływem naprężenia zmęczeniowego, umie zbudować sieci pozwalające tajnym agentom siedzącym zapewne w jakimś schronie pod polem kukurydzy gdzieś w Teksasie odczytywać na bieżąco co Krzysiu sobie klika na komputerze albo w telefonie, umie stworzyć zawieszenia do pojazdów reagujące z różną siłą w zależności od reakcji podłoża, umie wytworzyć pomidora i owieczkę z probówki, umie sprawić by człowiek bez nóg biegał na igrzyskach olimpijskich razem ze zdrowymi, jest w stanie pokonać praktycznie wszystkie granice fizyczne, terytorialne i moralne)

wciąż wielkiego psikusa potrafi sprawić jej organizm tak niewielki, że w kropli śliny może się zmieścić nawet 100 milionów jego “kumpli”.

Chen Pi: Że można w kwietniu nad Odrą – 500 m od obwodnicy śródmiejskiej – zobaczyć (i rozpoznać) zimorodka, czaplę, strzyżyka. 

Bastian: Ej, pod koniec zeszłego roku widziałem przy gdańskich plażach rodzinkę czapli. A obok autobusy, sklepy, garść szwendających się ludzi. 

9kier: Nasza cywilizacja to kolos na glinianych nogach. Potrafimy zareagować na wiele rzeczy, ale jedno dobrze postawione przez naturę pytanie potrafi pozostawić nas bez odpowiedzi. Tak naprawdę jesteśmy bardzo krusi i zawsze o krok od apokalipsy, tylko nie jest to widoczne, dopóki nie nastąpi prawdziwy kryzys. Nauczyłam się też tego, że jestem w stanie streamować dwa razy dziennie i sprawia mi to olbrzymią frajdę!

Smuggler: Nauczyłem się wstawać o 6.30 co jak na moje standardy to prawie południe. Będzie mi tego brakować :) 

Cerebrum: Nauczyłam się być jeszcze bardziej samowystarczalna.

DaeL: Nauczyłem się, żeby już więcej nie jeść nietoperzy. Zwłaszcza niedogotowanych.

Joanna: Nauczyłam się, że mogę medytować w każdej sytuacji. Lepiej czuję energię mojego domu i otoczenia. Odkryłam, na czym najbardziej mi zależy - i na kim. Są osoby, z którymi rozmawiam codziennie, zatem życie zweryfikowało, kto jest moim przyjacielem, a bez kogo mogę się obyć.

Ninho: Nauczyłem się schematu kliknięć niezbędnego, by zamówić zakupy online w jednym z dużych marketów. Kilkanaście sekund po północy dostawy na następny dzień są już "wyprzedane", więc trzeba się uwijać. 

Bastian: Nauczyłem się żyć sam ze sobą. W pewnym momencie to… przyszło i tak zostało. Potrzebna lekcja, chyba też trochę spokorniałem.

enki: Chyba niczego się nie nauczyłem. Moimi bułkami domowej roboty wciąż można zaopatrywać demonstrantów w zastępstwie kamieni.


Redaktor
CD-Action
Wpisów1101

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze