28
26.08.2013, 14:53Lektura na 2 minuty

Nordic Games sfinalizowało transakcję z THQ. Nowy Titan Quest w drodze

Darksiders, Red Faction, MX. vs. ATV i Titan Quest – te cztery marki w kwietniu przejęła od bankrutującego THQ firma Nordic Games. Transakcja – opiewająca na prawie 5 milionów dolarów – dopiero została sfinalizowana i przedstawiciele spółki rzucili nieco światła na przyszłość swoich nowych nabytków. Zadowoleni powinni być fani… klikania i sieczenia w mitycznych realiach.


Piotrek66

W rozmowie z serwisem Joystiq Reinhard Police, dyrektor ds. rozwoju biznesu i produktu w Nordic Games, poinformował, że transakcja została sfinalizowana i jego firma jest już pełnoprawnym właścicielem kupionych marek. Dlaczego jednak wszystko trwało tak długo, skoro decyzja zapadła w kwietniu? Police tłumaczy to formalnościami i faktem, że za domknięcie spraw THQ odpowiedzialna jest zaledwie garstka osób.

Jak wyglądają jednak plany Nordic Games w związku z nowymi nabytkami? Najważniejszą dla firmy marką (co nie powinno dziwić) jest Darksiders, której przypisano najwyższy priorytet. Tutaj pojawia się jednak problem – większość głównego zespołu tworzącego poprzednie części po zamknięciu Vigil Games przeniosło się do nowoutworzonego studia Cryteka. To oznacza, że pewnie minie kilka lat nim nowi właściciele cyklu znajdą ekipę zdolną stworzyć godną kontynuację serii.

Na drugim i trzecim miejscu listy priorytetów Nordic Games znajdują się z kolei odpowiednio… MX. vs. ATV oraz Titan Quest. Police obiecuje przy tym, że całkiem niedługo możemy liczyć na ich nowe odsłony. O ile w przypadku pierwszej marki nie jest to dużą niespodzianką (wyścigi rajdowe z motocrossami i quadami zawsze miały grupę wiernych graczy), o tyle w przypadku drugiej serii jest to pewne zaskoczenie. Ostatnia część pojawiła się kilka lat temu i wprowadzenie kolejnej odsłony na rynek może być trudnym zadaniem.

Najmniejszy priorytet nadano Red Faction. Police wyjaśnia, że po gwałtownym rozwoju, THQ zmarnowało talent niektórych osób pracujących nad tą serią, a dodatkowo po wydaniu Guerilli włodarze koncernu podjęli kilka złych decyzji. Na szczęście sytuacja nie wygląda tak źle – Nordic Games prowadzi obecnie rozmowy z paroma byłymi pracownikami studia Volition (autorami cyklu) i wciąż zastanawia się nad przyszłymi losami gier osadzonych na „Czerwonej Planecie”.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze