Sąd odrzucił pozew byłego dyktatora Panamy przeciwko Activision
Fiaskiem zakończyła się batalia sądowa Manuela Noriegi przeciwko Activision. Sąd odrzucił pozew byłego dyktatora Panamy, w którym oskarżał on koncern Bobby’ego Kotticka, że w grze Call of Duty: Black Ops II przedstawił go w negatywnym i fałszywym świetle.
W lipcu tego roku Manuel Noriega oskarżył Activision o bezprawne wykorzystanie wizerunku w Call of Duty: Black Ops II. Były dyktator Panamy zarzekał się, że twórcy gry przedstawili w złym świetle, pokazując go jako „porywacza, mordercę i wroga publicznego”. Oczywiście bezpodstawnie, a jakże.
Sąd w Los Angeles odrzucił jednak pozew Noriegi i jego prawników. Zadowolony z tego jest reprezentujący Activision w tej sprawie prawnik Rudy Giuliani, który niegdyś był burmistrzem Nowego Jorku. Jak oświadczył:
Ten wyrok jest ważnym zwycięstwem i dziękujemy sądowi za ochronę wolności słowa. To od samego początku był absurdalny pozew i jesteśmy usatysfakcjonowani, że ostatecznie notoryczny przestępca nie wygrał.
Giuliani zaznaczył, że decyzja sądu ma duże znaczenie dla całej branży wirtualnej rozrywki i nie tylko. Dzięki temu twórcy i artyści będą mogli nadal wykorzystywać wizerunki historycznych postaci w swoich dziełach. Gdyby Activision przegrało, mógłby powstać niebezpieczny precedens zachęcający inne znane osobistości do kwestionowania ich obecności w grach, filmach, serialach telewizyjnych czy książkach.