Masahiro Sakurai: Fałszywe DLC stało się epidemią
Jak zapewne nie wiecie (bo kogo w tym kraju obchodzą jakieś kolorowe giereczki na niszowe konsole?), przy okazji zbliżającej się premiery DLC z Mewtwo do Super Smash Bros. na 3DS-a i Wii U, zapowiedziano też kolejne. Masahiro Sakurai, twórca gry, wypowiedział się dość dosadnie na temat niefajnych praktyk związanych z dodatkową płatną zawartością.
Sakurai powiedział:
W dzisiejszych czasach, fałszywe DLC* stało się epidemią – kazanie klientom płacić dodatkową cenę za coś, co w zasadzie jest nieukończonym produktem. Rozumiem w zupełności, jak muszą czuć się gracze. Gra powinna być stuprocentowa podczas premiery i byłbym wściekły, gdyby została podzielona i sprzedawana w kawałkach.
Mówi też kilka oczywistych rzeczy – na przykład że praktyka ta jest tak powszechna, bo to łatwy zarobek:
Moglibyśmy bez problemu wyciąć parę postaci z obecnego rostera i sprzedać je później jako płatne DLC. W grę włożono mnóstwo pracy, więc i tak miałaby masę zawartości. Poza tym, jeżeli chciałbyś zarobić, DLC byłoby wyjściem. Tworzenie gier stało się bardziej kosztowne niż kiedykolwiek, a cena pozostała ta sama, więc większe przychody pomogłyby zrównoważyć finanse.
Ale:
Jednak DLC, które my zamierzamy wydać, jest autentyczne, stworzone już po tym, jak skończyliśmy pracować nad grą. Oczywiście będzie płatne, bo trzeba zrekompensować pracę, jaką wkładamy w tworzenie zawartości post-produkcyjnej.
Dodał też, że nad DLC pracuje mniejsza ekipa niż nad samą grą, ale równie ciężko – i że tak naprawdę chodzi o uszczęśliwienie fanów. Zresztą wybrano do tego właściwą metodę – od jakiegoś czasu można głosować na to, jaka postać ma się pojawić w Super Smash Bros., więc jeżeli będzie ich jeszcze kilka, to rzeczywiście uda się uszczęśliwić wielu graczy.
* Sakurai użył tu określenia "DLC scam", czyli – bezpośrednio tłumacząc – "deelcekowe oszustwo"
Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.