73
29.02.2016, 09:42Lektura na 3 minuty

Oskary 2016: Tak, tak, Leo miał bardzo przyjemny wieczór

"Zjawa" niby nieźle, ale bez najważniejszej statuetki, "Mad Max" niby zgarnia najwięcej wyróżnień, ale w najmniej prestiżowych kategoriach. A tak poza tym: nuda, panie, nuda.


Mateusz Witczak

Osiemdziesiąta ósma gala rozdania Oskarów była kontrowersyjna przez wzgląd na  zignorowanie aktorów o kolorze skóry innym niż biały (co jednak próbowano sobie odbić, zapraszając do prowadzenia imprezy Chrisa Rocka). Tylko z tego powodu. Głosy Akademii rozłożyły się bowiem zachowawczo.

Aż po trzy statuetki sięgnęła męcząca i pusta "Zjawa" od Alejandro G. Inarriutu (wyróżnionego w zeszłym roku za "Birdmana"). Po laur sięgnął zarówno reżyser, jak operator (Emmanuel Lubezki, dla którego to trzeci Oskar z rzędu. Rok temu filmowiec został nagrodzony za "Birdmana", dwa lata temu - za "Grawitację"). Powody do radości miał także nominowany po raz piąty (!) Leonardo DiCaprio (co symbolicznie kończy zalew kiepskich memów, jaki rokrocznie wypluwała z siebie sieć). W najważniejszej kategorii film musiał jednak uznać wyższość zaangażowanego społecznie "Spotlighta" (zdaniem wyżej podpisanego - była to doskonała decyzja).

Nie zaskakuje również statuetka dla aktora drugoplanowego (Mark Rylance za "Most Szpiegów", któremu mógł przeszkodzić jedynie Sylvester Stallone, kradnący każdą scenę w "Creedzie"). Najlepszą aktorką okazała się Brie Larson ("Pokój"), zaś najlepszą aktorką drugoplanową - Alicia Vikander ("Dziewczyna z portretu").

Najwięcej, bo aż sześć, nagród otrzymał "Mad Max: Na drodze gniewu". Tyle tylko, że są to wyróżnienia stricte techniczne (za dźwięk i montaż dźwięku, kostiumy, i tak dalej). Ziewnięciem należy skwitować statuetki dla "W głowie się nie mieści" (czy członkowie Akademii w ogóle zadają sobie trud, by obejrzeć animacje nieoznaczone logiem Disneya i/lub Piksara? Albo chociaż zapuścić je własnym dzieciom?) oraz dla Ennio Morricone (który dołożył do wyróżnienia za całokształt twórczości nagrodę za ścieżkę dźwiękową do "Nienawistnej Ósemki"). Absolutnie zlekceważono natomiast "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy" (które przegrały nawet w kategorii efektów specjalnych i to ze znacznie mniej rozbuchaną "Ex Machiną").


Pełną listę zwycięzców przeczytacie na kolejnej stronie.


Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze