Rise of the Tomb Raider sprzedaje się dramatycznie źle...
... na Windows Store, bo też inne sklepy nie mogą narzekać.
Przypomnijmy, że wydawca bardzo intensywnie promuje swoją platformę. To na niej (i tylko na niej) zadebiutowały skaszaniony port Quantum Break'a (klik), wykastrowana Forza: Apex czy odświeżone (i też skaszanione) Gears of War.
Tyle tylko, że jeśli gracze mają wybór, raczej nie kwapią się do nabijania kabzy Microsoftowi.Według byłego już pracownika Lionhead, jedynie 2% ze wszystkich cyfrowych wersji tytułu zostało zakupionych w Windows Store. Pozostałe 98% skonsumowała konkurencja (przede wszystkim - Steam). Podobnie jest (ponoć) z Minecraftem.
O ile zatem "związanie" tworzonych pod egidą Microsoftu tytułów z Windowsem 10 nie było decyzją złą (ten właśnie system operacyjny cieszy się dziś największą popularnością), nad promocją własnej platformy trzeba jeszcze podumać. Wcale niewykluczone, że o kolejnych próbach ekspansji sklepu usłyszymy podczas E3.
Redaktor
Mateusz Witczak
Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.