Overwatch: Torbjörn dominuje na konsolach, developerzy odpowiadają na krytykę
Wygląda na to, że konsolowa i pecetowa wersja gry będą odtąd balansowane na różne sposoby.
O ile na PC Torbjörn nie jest przesadnie wielkim zagrożeniem, tak na konsolach porządny krasnoludzki inżynier w połączeniu z tankiem pokroju Reinhardta potrafi siać absolutne zniszczenie – automatyczne namierzanie działka robi swoje, a i niżej podpisany bez problemu zbierał nim co chwilę po 35 likwidacji, plując wokół lawą i co chwilę zmieniając pozycję swojej przenośnej armaty tak, by wrogowie nie mieli czasu na uformowanie sensownego planu działania. Wielu graczy na PS4 i XBO narzekało, że cała meta obrony obraca się teraz wokół Torbjörna.
Blizzard zareagował na zarzuty na Reddicie – jak się okazuje, w jednym z lipcowych patchów obrażenia działka brodatego "Toblerone" zostaną obniżone o całe 30%. Nerf dotknie tylko konsol, więc populacja pecetowych krasnoludów nie ma się o co martwić, ale sam patch "tylko dla konsol" tworzy ciekawy precedens. Czy możemy teraz liczyć przykładowo na buffy dla konsolowej Widowmaker?