Red Dead Redemption na Xbox One działa znacznie lepiej, niż na PS3 i X360
Wersja RDR na XBO to zdaniem specjalistów najlepsza metoda, by zapoznać się z tą grą.
Jak donosi Digital Foundry, pracownicy Microsoftu odpowiadający za kompatybilność wsteczną Xboksa One zrobili przy Red Dead kawał dobrej roboty. Po problemach z pierwszym Mass Effectem czy Halo: Reach na XBO można było spodziewać się irytujących problemów z grą – jak się jednak okazało, najnowsza konsola Microsoftu jednak nie tylko nie pogarsza Dzikiego Zachodu w wykonaniu Rockstara, wiernie replikując wszystkie efekty graficzne znane z X360, a nawet go poprawia.
Na konsolach poprzedniej generacji liczba klatek na sekundę regularnie spadała do okolic dwudziestu, co w połączeniu z "rozdzieraniem się" obrazu (tearing) potrafiło budzić w wybrednych pecetowcach odrazę (szczególnie w dodatku Undead Nightmare). Na XBO synchronizacja pionowa działa za to cały czas, a liczba FPS-ów rzadko kiedy spada poniżej 30 – jedynym niechlubnym wyjątkiem okazuje się strzelanina na Ridgewood Farm, kiedy liczba klatek oscyluje wokół 26.
Jest to jednak wyjątek, a nie reguła – Thomas Morgan z Digital Foundry, którego porównania RDR na obu sprzętach Microsoftu możecie podziwiać poniżej, zaznacza, że ze względu na brak pecetowego portu Red Dead na Xbox One to najlepsza wersja tej gry.