11
19.12.2016, 10:04Lektura na 1 minutę

Wolfenstein 3D na Game Boyu Color [WIDEO]

Wow! Haczyk jest taki, że gra uruchamia się ze specjalnego kartridża, który zapewnia kieszonsolce dodatkową moc obliczeniową.


Daniel „CormaC” Bartosik

Anders Granlund spędził masę czasu na przenoszeniu swojej ulubionej gry na swoją ulubioną platformę, a efekt jest niesamowity. Żeby go osiągnąć, Anders musiał zaprojektować specjalny kartridż z dodatkowym koprocesorem. Projekt wciąż się rozwija – obecnie obejmuje 10 etapów z pierwszego epizodu i trzy rodzaje przeciwników – ale koder zbliża się już do granic możliwości niemodyfikowanej konsolki (widoczna poniżej wersja programu zużywa 123 z dostepnych 128 kB ROM-u). Jeśli ktoś chce przyjrzeć się osiągnięciu Granlunda bliżej, niech zajrzy TUTAJ.


Redaktor
Daniel „CormaC” Bartosik

Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.

Profil
Wpisów1222

Obserwujących19

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze