Valve prezentuje Steam Audio for VR [WIDEO]
I mamy wideo, które pozwala na własne uszy usłyszeć, co też Steam Audio daje – a gogle VR nie są do jego obejrzenia potrzebne.
W skrócie:
Jak to działa?
Pierwsza sprawa to dokładne pozycjonowanie dźwięku w przestrzeni 3D i taka jego obróbka, by tę przestrzeń dało się usłyszeć, nawet korzystając jedynie z dwóch głośników. To jednak (lepiej lub gorzej) potrafi zrobić większość silników audio – choć Valve chwali się, że jego rozwiązanie radzi sobie na jednym rdzeniu CPU z obróbką setek, a nawet tysięcy źródeł dźwięku.
Ale to dopiero początek. Znacznie ważniejszy jest fakt, że Steam Audio może brać pod uwagę także geometrię pomieszczeń, umieszczone wewnątrz nich przedmioty oraz materiały, z których zostały wykonane. Co dobrze słychać na powyższym wideo – o ile tylko przyjmie się, że ściany zostały wykonane lub pokryte materiałem pochłaniającym dźwięk.
Co ważne, Steam Audio – podobnie jak powyższe wideo – wcale nie wymaga obecności gogli VR, więc może zostać wykorzystane w dowolnym tytule 3D.
Chcę!