For Honor: Gracze organizują protest, Ubi mocuje się z matchmakingiem...

Wśród chorób wieku dziecięcego, na jakie cierpi For Honor, najczęściej wymieniano pobłażanie oszustom (czym wydawca już się jednak zajął) oraz problemy z matchmakingiem. W oficjalnym proteście, jaki podjęto w redditowym wątku, nowej grze dostaje się także przez wzgląd na kiepską komunikację twórców z graczami.

Na poniedziałek zapowiedziano 24-godzinny bojkot polegający na nielogowaniu się do gry. Ten jednak, przez wzgląd na fakt, iż "większośc społeczności" popiera inicjatywę, może zmienić kształt. Jak tłumaczą organizatorzy:

Ponadto użytkownicy Reddita narzekają na niejasne plany odnośnie do przyszłości gry oraz niedostatecznie szybki przyrost stali (wewnątrzgrowej waluty). Zwłaszcza ten ostatni zarzut wydaje się słuszny, bo, jak pisaliśmy, by odblokować całą zawartość, nie sięgnąwszy po złotówki (i przy założeniu, że na grę poświęcamy 2 godziny dziennie), potrzeba aż... 915 dni!

Tymczasem Ubi wyprowadziło uderzenie wyprzedzające. Jak czytamy na forum gry, właśnie zadebiutowała łatka, która powinna dodać kolejne elitarne skórki i udostępnić wyciętą mapę River Fort (z kolei również usunięty High Fort pojawi się "tak szybko, jak to możliwe, jeżeli wszystko dobrze pójdzie z planszą River Fort").

Co jednak najważniejsze, Ubi głębiej sięgnie do sakiewek. Przyrost stali we wszystkich meczach ma być szybszy o 25% (w rozkazach dziennych o 33%, a w kontraktowych – aż o 50%). Po więcej szczegółów na temat łatki odsyłam tutaj.

Przy okazji: przez wzgląd na wyłączenie serwerów 28.03 wszyscy gracze otrzymają trzydniowy status czempiona.