15
3.04.2017, 14:41Lektura na 3 minuty

Peter Molyneux pracuje nad nową grą

Póki co projekt owiany jest tajemnicą.


Paweł „Cursian” Raban

W wywiadzie dla serwisu Glixel twórca m.in. Black & White i Fable poruszył temat swego najnowszego projektu. Wiadomo, że nosi on nazwą Legacy i... w to zasadzie tyle, jeśli chodzi o pewniki. Oddajmy głos samemu zainteresowanemu, który cieszy się z tego, że po zarządzaniu studiem Lionhead może teraz powrócić do programowania, które daje mu uczucie bezpośredniej kontroli, jakiego nie zaznał od lat:


[...] Pracuję nad grą o nazwie Legacy. Podobnie jak przy moim pierwszym poważnym projekcie, Populousie, mogę po prostu sprawdzać pomysły [na które wpadam]. Byłem dziś rano w hotelu, jadłem śniadanie, kodowałem Legacy i wpadłem na pomysł. Po godzinie mogłem się już nim bawić.


Na pytanie, czy zechciałby powiedzieć coś więcej, stanowczo odmówił, twierdząc, że na tym etapie nie byłoby to zbyt mądre. Zdradził tylko, że:


Jedną z rzeczy, z których jestem naprawdę dumny, jest liczba gatunków, których spróbowałem. W tym momencie trudno określić, do jakiego zalicza się Legacy.


Molyneux nie chciał sprecyzować nawet, na jakie platformy trafi gra. Teoretycznie możliwe są nawet urządzenia mobilne. W innej części wywiadu autor zachwyca się popularnością Pokémon Go i wspomina, że w jego ostatnią grę, The Trail, zagrało więcej osób niż w Black & White czy trzy części Fable łącznie.

Innym ciekawym pytaniem, jakie usłyszał Molyneux, było to, czy współczuje twórcom No Man's Sky.


Oczywiście. [Sean Murray] mieszka dwie mile ode mnie, Bardzo blisko współpracowałem z jego żoną nad trzema częściami Fable. Spotkałem się z nim. Naprawdę mu współczuję. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że dla niego i dla mnie [krytyka] to jak lodowaty sztylet wbity w serce. W każdą grę, nad którą pracuję, wkładam całe serce. I zawsze nie jest do końca taka, jaka powinna być.


Warto wspomnieć o jeszcze jednym interesującym wątku. Dziennikarz zapytał o to, czego ludzie nie rozumieją w Peterze Molyneux.


Cała ta prasa, moje rozmowy z nią, podgrzewanie oczekiwań – myślę, że ludzie nie rozumieli, co robiłem. [W kontaktach z mediami] robiłem to samo, co każdego dnia w firmie. Pracując nad Fable, mówiłem, że to będzie najlepsze RPG w historii. Po co robić grę, jeśli nie próbujesz sprawić, by była najlepsza? Mam wrażenie, że ludzie – całkowicie zrozumiale – uważali, że takimi słowami po prostu ich nakręcam. W pewnym sensie robiłem to. Ale tak samo trzeba nakręcać ekipę. Kiedy masz zespół, który, jak w przypadku Fable rozrasta się z 50 osób do 150 przy Fable 2 i 3, musisz motywować go do robienia wielkich rzeczy. Ludzie chyba tego nie rozumieli. Powinienem był postępować w kontaktach z prasą znacznie rozsądniej, bardziej logicznie.



Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze