24
11.07.2017, 19:15Lektura na 2 minuty

Beamdog nie może odnaleźć kodu źródłowego Icewind Dale II

Bez niego remaster gry jest w zasadzie niemożliwy.


Paweł „Cursian” Raban

Beamdog od lat zajmuje się restaurowaniem klasycznych erpegów, mając na swym koncie między innymi Planescape: Torment oraz obie części Baldur's Gate. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego firma nie zabrała się jeszcze za odnowienie drugiej części Doliny Lodowego Wichru, skoro w przeszłości zajęła się "jedynką". Okazuje się, że na przeszkodzie stanął im pewien poważny problem. Jak donosi portal Kotaku, firma nie może odszukać kodu źródłowego, a ten jest niezbędny, by zająć się liftingiem gry. Trent Oster, dyrektor generalny Beamdog, oświadczył:


Przeszukaliśmy wszystkie archiwa, do jakich mamy dostęp, włączając w to dane przekazane Wizards of the Coast przez Atari, i nie ma w nich kodu źródłowego Icewind Dale II. Skontaktowaliśmy się z naszymi przyjaciółmi w Obsidianie, ponieważ wielu z nich było członkami ekipy pracującej przy Icewind Dale II i oni również go nie mają. Bez kodu źródłowego utknęliśmy z projektem i nie posuniemy się dalej, póki go nie znajdziemy. Rzecz jasna zajęliśmy się innymi rzeczami, póki sytuacja nie ulegnie zmianie.


Pracując nad poprzednimi projektami, Beamdog otrzymał kody źródłowe bezpośrednio od BioWare'u, ale tym razem było inaczej:


Pojechałem do siedziby BioWare'u i grzebałem w ich dyskach oraz kopiach zapasowych przez półtora dnia, zbierając ogromną stertę wszystkiego, co tylko mogłem odszukać. Wyciągnęliśmy fragmenty kodu Planescape’a z archiwów BioWare'u oraz Wizards of the Coast, które trafiły tam od Interplay i Atari. Kod Icewind Dale również pochodzi z obu tych źródeł. Kiedy zaczęliśmy szukać Icewind Dale II, nie było tam zupełnie nic, nawet wersji przedpremierowej. Policzyliśmy co trzeba i bez kodu źródłowego inżynieria wsteczna jest zwyczajnie za droga.   


Choć dostanie zwyczajnej kopii gry nie jest żadnym problemem, Olster argumentuje, że nie ma wydobycia z niej kodu źródłowego.


Nie ma możliwości odtworzenia kodu źródłowego ze skompilowanej gry. Można ją co prawda zdekompilować, ale trudności wynikające z przekopywania się przez zdekompilowaną masę i odzyskiwanie z niej czegokolwiek użytecznego są zwyczajnie zbyt wielkie.



Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze