The Blackout Club: Twórcy BioShocka i Dishonored zapowiadają kooperacyjny horror [WIDEO] [GALERIA]
Gra powinna zaciekawić fanów serialu „Stranger Things”.
Studio Question Games zabrało się za produkcję gry, w której dobra fabuła (odpowiada za nią scenarzysta BioShocka 2) spotyka się z elementami horroru i kooperacyjną rozgrywką. Grywalne postacie to w tym przypadku grupka nastolatków, która podczas poszukiwań zaginionego przyjaciela natrafia na plątaninę tuneli – podziemia zamieszkane przez nieprzyjaznych dorosłych i wypełnione hipnotyzującymi dźwiękami. Nasi bohaterowie postanawiają zbadać tajemniczą społeczność.
Tu zaczyna się zabawa polegająca na odkrywaniu wskazówek, zbieraniu dowodów (choćby poprzez filmowanie przeróżnych zdarzeń) i omijaniu zagrożeń. Naszymi wrogami będą zwyczajni mieszkańcy małego miasteczka. Lunatykujący (prawdopodobnie pod wpływem wspomnianych dźwięków) dorośli będą chcieli zawlec naszych bohaterów do podziemi. By przetrwać w takich realiach, będziemy musieli wykazać się inteligencją i umiejętnością improwizacji. Każdy członek zespołu ma dostęp do odmiennych umiejętności i używa unikatowego ekwipunku. Po zakończonej misji wracamy do kryjówki i rozwijamy naszą postać. Developer obiecuje, że każdej kolejnej nocy czeka na nas inna przygoda. Cele misji, loot, starcia z oponentami – takie elementy są generowane losowo.
The Blackout Club pojawi się na PC, PS4 i XBO w pierwszym kwartale przyszłego roku. Nad grą pracują ludzie, którzy w przeszłości tworzyli naprawdę głośne tytuły – Thief: Deadly Shadows, BioShock, BioShock 2, BioShock Infinite, Dishonored, South Park: The Stick of Truth oraz Prey.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.