12
15.09.2018, 18:36Lektura na 2 minuty

Overwatch: Władze Korei Południowej będą walczyć z molestowaniem słownym w grze

Wielbicielom dwuznacznych żarcików nie będzie do śmiechu.


Rafał „hraboll” Pieczka

W czerwcu Blizzard uruchomił narzędzia, które mają pomóc w obniżeniu częstotliwości występowania toksycznych zachowań w Overwatchu. Na przykład funkcja pochwał pozwala każdemu graczowi na ocenę zachowania zarówno sojuszników, jak i rywali w zakończonej właśnie potyczce. Możemy docenić sportowe zachowanie (traktowanie innych graczy z szacunkiem), grę zespołową (np. dawanie przydatnych wskazówek niedoświadczonym sojusznikom) lub umiejętność kierowania grą (czyli choćby opracowywanie skutecznych taktyk). Blizzard zamierza nagradzać osoby, które regularnie otrzymują dużą liczbę pochwał. Wyniki zaprezentowane po pierwszych 4-5 tygodniach testów nowych rozwiązań napawały optymizmem. Odsetek meczów, w których pojawiła się m.in. mowa nienawiści, spadł ponoć o 26,4% w regionie obu Ameryk i o 16,4% w Korei Południowej.

Mimo to południowokoreańskie władze postanowiły same zabrać się za rozwiązanie palącego problemu. Tamtejszy Komitet ds. Równouprawnienia i Rodziny już rozpoczął prace nad ustawą, która pozwoli karać osoby dopuszczające się molestowania seksualnego nie tylko w miejscu pracy (taką sytuację uwzględniają już obecne przepisy), lecz także podczas sieciowej rywalizacji z innymi graczami. Według koreańskiego Never wspomniany Overwatch jest przykładem gry, w której problem molestowania słownego pozostał „nieokiełznany”.

Jak zauważa serwis Dot Esports, południowokoreańskie władze nie powinny mieć problemu z ewentualnym namierzeniem niepokornych graczy. Wszystko dlatego, że w Korei Południowej założenie konta w Overwatchu wiąże się z koniecznością podania numeru ubezpieczenia społecznego. Przypomnę, że lokalny wydział ds. cyberbezpieczeństwa może pochwalić się realnymi sukcesami. Pod koniec czerwca dzięki jego działalności udało się schwytać i skazać jednego z aktywniejszych twórców hacków.


Czytaj dalej

Redaktor
Rafał „hraboll” Pieczka

Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.

Profil
Wpisów1397

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze