27
26.09.2018, 15:54Lektura na 3 minuty

Steam: Pecetowi gracze chętnie korzystają z padów

Szczególnie zaskakująca jest duża popularność DualShocków, które często nie są natywnie wspierane przez gry.

Valve opublikowało statystyki, z których wynika, że użytkownicy Steama bardzo chętnie korzystają z kontrolerów. W 2015 roku gracze otrzymali dostęp do narzędzi, dzięki którym mogli dowolnie mapować przyciski Steam Controllera i padów do Xboksa oraz PlayStation na wszystkie obsługiwane przez daną grę urządzenia wejściowe (np. klawiaturę czy myszkę). Po trzech latach wiadomo już jakie modele padów są najczęściej używane.

Pierwszy rzuca się w oczy fakt, że z padów korzysta bardzo duża liczba użytkowników Steama: od 2015 roku ponad 30 milionów ludzi zarejestrowało co najmniej jeden, a 15 milionów nawet więcej niż jeden. Największą popularnością cieszą się modele konsolowe, w szczególności te Microsoftu – na Steamie używanych jest łącznie 40 milionów padów do Xboksa 360 i Xboksa One, co daje im udział w wysokości 64%. Dalej plasują się kontrolery do PlayStation (PS3 i PS4 – łącznie 27%, czyli nieco ponad 16 milionów). Pozostałe 8% (co oznacza niemal 5 milionów urządzeń) to m.in. Steam Controller i Nintendo Switch Pro. W przypadku tego ostatniego to podwójny sukces, ponieważ jest w pełni obsługiwany na Steamie dopiero od maja bieżącego roku – tuż po wypuszczeniu na rynek w 2017 wsparcie ograniczało się do podstawowych funkcji. Dzisiaj zajmuje 7. miejsce w gronie najpopularniejszych kontrolerów. Jeżeli zaś chodzi o Steam Controller, liczby są co prawda nieco skromniejsze – 1,3 miliona sprzedanych egzemplarzy – ale ciekawostką jest fakt, że użytkownicy tego urządzenia mają styczność z największą różnorodnością gier.


Źródło: steamcommunity.com

Valve upatruje przyczyn olbrzymiej popularności kontrolerów xboksowych w pracy włożonej przez Microsoft w ich popularyzację wśród graczy i twórców (to w końcu oficjalne kontrolery Windowsa), co pociągnęło za sobą kompatybilność padów do Xboksa z większością gier. Zdaniem analityków Valve bardziej zaskakujący jest fakt, że ponad 12 milionów użytkowników używa DualShocków 4, ponieważ często wymaga to wykorzystania odpowiedniego oprogramowania, które pozwoli padowi do PS4 udawać model Microsoftu. To zaś może być uciążliwe, bo gra wyświetla wtedy polecenia dla kontrolera xboksowego i trzeba pamiętać, że kiedy np. prosi o wciśnięcie przycisku Y, należy wdusić trójkąt. Pod presją czasu i w stresie łatwo się zatem pomylić, a sekwencje QTE stają się dużo trudniejsze.

Valve zapowiada, że przyszłe aktualizacje klienta Steam mają dalej rozszerzać wsparcie dla nowych kontrolerów i nie będzie to wymagało od wydawców dodatkowego nakładu pracy. Co ciekawe, publikacja statystyk, kierująca uwagę developerów w stronę użytkowników padów, zbiegła się w czasie z informacją o wprowadzeniu przez Microsoft obsługi myszki i klawiatury przez Xboksa One.


Czytaj dalej

Redaktor
deina
Wpisów59

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze