15
18.10.2018, 16:00Lektura na 3 minuty

Stanley Parable: Po pięciu latach możecie wreszcie wbić ostatni achievement

Na pewno znajdą się gracze, którzy z niecierpliwością czekali na ten dzień.


Jakub „rajmund” Gańko

Osiągnięcia we współczesnych grach są trochę jak karta MultiSport oferowana w korporacjach. Jedni wzruszą nad nią ramionami i po prostu dalej będą robili swoje, inni nawet nie spojrzą na ofertę pracy, która nie będzie jej proponować. Wystarczy przejrzeć steamowe fora, szczególnie te poświęcone starszym produkcjom, by przekonać się, że dla wielu graczy obecność osiągnięć/trofeów może ostatecznie zaważyć na decyzji o zakupie. Oczywiście zupełnie inną kwestią jest, czy potem będzie im się chciało je wszystkie zdobyć.

Dla zapalonych łowców osiągnięć, którzy posiadają w swojej bibliotece Stanley Parable, mamy doskonałą wiadomość: wreszcie macie szanse zaliczyć komplet achievementów. Jeden z nich, Go outside, wymaga bowiem, aby... nie grać w grę przez pięć lat. A właśnie wczoraj minęło okrągłe sześćdziesiąt miesięcy od premiery tego samodzielnego remake’u moda do Half-Life’a 2. Oczywiście żeby uczciwie zdobyć to osiągnięcie, musielibyście kupić Stanley Parable w dniu premiery, od razu odpalić... i nie uruchamiać nigdy więcej.

Święto wszystkich łowców aczików potwierdził na Twitterze twórca gry:


Z punktu widzenia logiki czekanie pięć lat na wbicie brakującego osiągnięcia może wydawać się szczytem absurdu, ale jeśli komuś wybitnie zależy na budowaniu kolekcji trofeów, pewnie zdążył się do takich rzeczy przyzwyczaić. Konsolowe Guitar Hero Live wymaga do uzyskania platyny m.in. codziennego logowania się przez 10 dni z rzędu czy rozegrania sumarycznie 24 godzin w jednym z trybów. To jednak nic przy zwariowanym Garry’s Mod, w którym achievement Addict odblokowuje się po... roku gry (tak, pełnych 8760 godzinach). Podobne wymagania stawia One Year w Universe Sandbox.

Czasem do zdobycia osiągnięcia potrzeba jednak poświęcić coś innego niż rok swojego życia. Jeśli komuś naprawdę zależałoby na wymaksowaniu Train Simulatora, musiałby sięgnąć do portfela i zainteresować się niezliczonymi pakietami DLC. Tak, tymi wartymi w sumie ponad 6000 dolarów. Nic dziwnego, że na liście osiągnięć tej produkcji nie brakuje pozycji z okrągłym 0% śmiałków, którzy je wbili. Przy tym achievement New Year w grze Year Walk, który wymaga po prostu odpalenia tytułu 31 grudnia, wydaje się bułką z masłem.

Oczywiście w przypadku każdego takiego osiągnięcia istnieje ryzyko, że nie wszyscy będą grali fair i pozwolą sobie na pewne zakrzywienia czasoprzestrzeni. Czasem można pogrzebać w plikach gry, kiedy indziej wystarczy pobawić się systemowym zegarem. Nie chcemy tu nikogo wskazywać palcem, ale sądząc po procentowych wynikach odblokowania osiągnięcia Go outside, tak właśnie musiało być w przypadku Stanley Parable. Ciekawe, że najmniejszą popularnością cieszy się achievement za spędzenie w grze całego wtorku.


Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów1806

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze