15
22.11.2018, 16:31Lektura na 3 minuty

Steam Awards 2018: Można już wskazywać tytuły, które powalczą o tegoroczne statuetki

Zdaje się, że tym razem jest nieco grzeczniej niż zwykle.


Paweł „Cursian” Raban

Valve powoli rusza z kolejną odsłoną Steam Awards. W poprzednich latach inicjatywa pozwalała graczom nagrodzić ulubione tytuły w dziwacznych kategoriach i przy okazji nieco ponatrząsać się z poważnych branżowych gal w rodzaju The Game Awards czy Złotych Joysticków. Przykładowo w 2017 PUBG zasłużył na „babciny obiadek” zaś „sennym koszmarem” okrzyknięto CS-a. Choć statuetki za 2018 zostaną rozdane dopiero w lutym, już teraz można wskazywać tytuły, które będą miały okazję o nie powalczyć. Wystarczy udać się TUTAJ. Głosy można oddawać do 27 listopada. Swoją drogą: czy tylko ja mam wrażenie, że tym razem jest nieco nazbyt konserwatywnie? Zerknijcie zresztą na kategorie:


Nagroda w kategorii „Gra roku” Może to zasługa wciągającej rozgrywki albo trzymającej w napięciu historii, dobrze napisanych postaci, nieskazitelnej wizji całości czy też uzależniającego trybu wieloosobowego. Niezależnie od powodu, tegoroczny zwycięzca w kategorii gry roku stał się klasykiem już w momencie wydania. Nagroda w kategorii „Gra VR roku” VR to Dziki Zachód projektowania gier. To pozbawione zasad terytorium niepowstałych jeszcze standardów, gdzie wszystko może się zdarzyć. Zwycięzca tej nagrody nie tylko stworzył coś strasznie przyjemnego, ale również stał się pionierem wytyczającym szlak do przyszłości tego formatu rozrywki. Nagroda w kategorii „Owoc miłości” Z tej gierki żadna nowość, a członkowie zespołu stojącego za nią zdążyli już wyhodować brody, których nie powstydziłby się rasowy czarodziej. Ale że rodzice z nich na medal, to wciąż wspierają swoje dziecko, wydając nowe aktualizacje po tych wszystkich latach Nagroda w kategorii „Najlepszy producent” Czy to poprzez współpracę z fanami, stworzenie czegoś kompletnie nieoczekiwanego albo spełnienie obietnicy wydania naprawdę świetnej gry – to studio trafiło prosto w dziesiątkę w 2018. Nagroda w kategorii „Najlepsze otoczenie” Wszystkie te pełne rozmów przerywniki filmowe, wszystkie te przypomnienia, by wziąć kolejną apteczkę. Bądźmy szczerzy: postacie są przereklamowane. Zwycięzca tej kategorii pokazuje, że czasami otoczenie opowiada lepszą historię niż tysiąc gadatliwych bohaterów. Nagroda w kategorii „Razem raźniej” Istnieją gry, które po prostu nie są takie same, gdy gra się w nie w pojedynkę. Może potrzebujesz znajomego, który osłoni ci plecy. Może potrzebujesz znajomego, by wbić mu nóż w plecy. Tak czy inaczej, uciecha czeka na tych, którzy zbiorą znajomych, by zagrać w te gry. Nagroda w kategorii „Najlepsza historia alternatywna” Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie. Ci, którzy dobrze ją pamiętają, ale wolą ją napisać po swojemu, skazani są na otrzymanie tej nagrody w 2018 roku za najciekawsze majstrowanie przy książkach historycznych. Nagroda w kategorii „Najlepsza zabawa z maszyną” Nieważne, czy chodzi o osobówkę, ciężarówkę, robota czy inny bulbulator – zwycięzca tej nagrody pracował na pełnych obrotach, tworząc niezapomniane chwile, które były możliwe dzięki maszynom.


Przy okazji warto przypomnieć, że na Steamie trwa jesienna wyprzedaż.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze