The Elder Scrolls Legends: Nowe rozszerzenie zabierze nas do krainy szalonego Sheogoratha [WIDEO]
Pojawią się między innymi świeżutkie mechaniki.
Po zapoznaniu się z Wielkimi Rodami Morrowind grający w The Elder Scrolls Legends będą mieli okazję udać się na kolejną sentymentalną wyprawę. Tematyka nowego rozszerzenia nawiązuje bowiem do znanych z jednego z dodatków do Obliviona Drżących Wysp, czyli krainy należącej do daedrycznego księcia Sheogoratha. Pan szaleństwa wprowadzi w panujące do tej pory zasady spore zamieszanie. Pojawi się na przykład mechanika podwójnych kart. Dobranie specjalnego kartonika sprawi, że w ręce gracza rozdzieli się on na dwie zupełnie niezależne jednostki, które można zagrać w dowolny sposób:
W trakcie przemierzania Drżących Wysp trzeba się też liczyć z nowymi zasadami zagrywania stworów. Niektóre kartoniki umożliwią przekształcanie wybranych szeregów w Demencję bądź Manię. Jeśli posiadasz najsilniejszego sługę w tym pierwszym, przeciwnik otrzyma obrażenia, jeśli w drugim dysponujesz stworzeniem o największym zdrowiu, dobierzesz kartę. W trakcie rozgrywki charakterystyka szeregów może się zmieniać, więc trzeba stale mieć się na baczności. Dodatek Wyspy Szaleństwa trafi na rynek 24 stycznia.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.