17
7.05.2019, 13:13Lektura na 2 minuty

Doom: Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby pierwszy Doom wydany w 2019 roku? [WIDEO]

Cóż, najpewniej zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażają autorzy tego moda, jednak wciąż warto to zobaczyć.


Witold Tłuchowski

Jeżeli nie możecie już się doczekać tworzonego przez Johna Romero Sigil, a odświeżony dzięki SI oryginalny Doom skradł Wasze serce, powinniście zainteresować się także dziełem moderów, którzy od lata zajmują się upiększaniem pierwszej części serii. Chociaż oryginalna wersja modyfikacji pojawiła się na rynku już w sierpniu zeszłego roku, to teraz twórcy dali nam świetny pretekst, żeby w końcu uruchomić Doom Remake 4, udostępniając kolejną iterację swojej produkcji – tzw. „eksperymentalną edycję”, różniącą się od podstawowej przede wszystkim oświetleniem i cieniowaniem.

Jak mówią sami autorzy, została ona wydana oddzielnie z racji na jej sporą zasobożerność. I słusznie, ponieważ spowolnienia możemy nawet zobaczyć na filmiku, który zostało udostępnione wraz z jej premierą.

Doom Remake 4 w założeniu ma przenosić oryginalnego Dooma do 2019 – oczywiście tylko pod względem graficznym, bez zmieniania rozgrywki. Jest to tak naprawdę zestaw modów, które m.in. zamieniają pierwotne sprite'y na modele 3D (odbierając im w ten sposób nieco duszy) i dodają nowe tekstury czy HUD. Chociaż efekty wcale nie prezentują się tak oszałamiająco (powiedziałbym, że w niektórych momentach tak raczej w okolicach 1999, a nie 2019), miejscami gra wygląda nieźle, przywołując jednocześnie wspomnienia z pierwszej połowy lat 90. Całość (również wersję nieeksperymentalną, która działa dużo lepiej) można ściągnąć z tego miejsca.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze