13
9.05.2019, 11:36Lektura na 2 minuty

Pillars of Eternity II: Deadfire – Tryb turowy doczekał się oficjalnej premiery [WIDEO]

Rocznicowa aktualizacja zawiera też garść innych elementów w tym wyzwanie, za ukończenie którego można zgarnąć specjalne nagrody.


Paweł „Cursian” Raban

Wczoraj minął dokładnie rok od premiery Pillars of Eternity II. Z tej okazji twórcy przygotowali darmową aktualizację, która wprowadza do gry kilka istotnych elementów. Najważniejszym z nich z całą pewnością jest obiecany kilka miesięcy temu tryb turowy. Teoretycznie w ten sposób można bawić się już od stycznia, bo wzięcie udziału w otwartej becie nie stanowiło najmniejszego problemu, ale oficjalna premiera oznacza, że największe niedoróbki czy błędy teoretycznie powinny być już przeszłością. Poprawiono także interfejs zarządzania statkiem, dzięki czemu bitwy morskie mają stać się znacznie bardziej „eleganckie”. Niewielkiej przebudowanie poddano warstwę fabularną – dotyczy to głównie wątków Woediki i Eothasa oraz rozlokowania kluczowych przedmiotów w przypadku decyzji o ukończeniu gry bez sprzymierzania się z żadną ze stron konfliktu. Ostatnią nowością jest ultrawysoki poziom trudności. Jeśli na niego zdecydujecie, odpalone zostaną wszystkie boskie wyzwania i inne utrudnienia w tym uniemożliwiający rekrutację kompanów tryb solo. Autorzy ostrzegają, że to wyzwanie tylko dla najtwardszych i obiecują, że pierwsze 50 osób, które zdołają je ukończyć, otrzyma specjalną naszywkę. Pierwszych 12 śmiałków może natomiast liczyć na wyrycie swych imion na specjalnej tabliczce. Szczegóły w poniższym filmiku.

Na koniec warto dodać, że opisywana łatka jest ostatnią, jaką planują dodać twórcy. Od tej chwili cała ich uwaga skupiać się będzie na zaplanowanym na ten rok The Outer Worlds.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze